"Titanic", połączenie widowiskowego filmu katastroficznego z romansem, wzrusza już od ponad 20 lat. Jednak ten szczegół, jeżeli do tej pory go nie dostrzegliście, może wzruszyć Was na nowo.
Chodzi o samo zakończenie. Jak pamiętamy, grana przez Kate Winslet Rose przeżyła katastrofę i dożyła spokojnej starości. Kiedy umiera, "wraca" na statek, spotyka swojego zmarłego ukochanego Jacka (Leonardo DiCaprio) oraz pozostałych pasażerów. Spójrzcie jednak na godzinę, jaką pokazuje zegar:
To godzina 2:20. O tej właśnie godzinie "Titanic" nieodwołalnie zniknął w odmętach Oceanu Atlantyckiego. Rose po śmierci łączy się z Jackiem właśnie o tej godzinie. A Jack, zanim Rose podejdzie do niego i poda mu dłoń, wpatruje się właśnie w zegar. Piękna, symboliczna scena. Obejrzyjmy ją raz jeszcze.
JZ
Rogacewicz zaniemówił po intymnym pytaniu Prokopa. Kaczorowska nie przebierała w słowach
Książę William i księżna Kate opublikowali świąteczną kartkę. Nie do wiary, jakie wybrali zdjęcie. Spójrzcie na tło
Maurycy Popiel otwarcie o trudnym rozstaniu z żoną. "Byłem zagubiony"
Weronika i Gabriel z "Rolnik szuka żony" rozwiali wątpliwości. Świąteczne nagranie mówi wszystko
Adam Konkol odsłania szokujące kulisy na temat Łez. "Sprzedali się za 300 złotych"
Olejnik wbiła szpilę Nawrockiemu. Tymi słowami rozpoczęła "Kropkę nad i"
Sylwestrowe gwiezdne wojny. Kombii vs Kombi
Konkol odnosi się do słów menedżera Wyszkoni. Mówi o grupie inwalidzkiej
Magdalena Wołłejko odbiła męża koleżance, potem to ją ukochany zostawił dla innej. Ten skandal wstrząsnął show-biznesem