Met Gala to prawdziwe święto miłośników mody. Co roku impreza ma inny motyw przewodni, a gwiazdy prześcigają się w pomysłowych kreacjach. Na wydarzenie przybywa śmietanka Hollywood. Nie wszyscy są jednak mile widziani. Jak donosi serwis RadarOnline.com, szefowa amerykańskiego "Vogue’a" obawia się, że Kanye West wywoła kolejny skandal podczas tegorocznej imprezy. Podjęto nawet odpowiednie kroki, aby temu zapobiec.
Kanye West od dawna wywołuje wiele kontrowersji. Ostatnio jednak raper przechodzi samego siebie. Podczas tegorocznej gali rozdania nagród Grammy muzyk pojawił się u boku żony, która miała na sobie jedynie przezroczystą sukienkę. Jak donosi RadarOnline.com Anna Wintour chce uniknąć tego typu ekscesów podczas tegorocznej Met Gali. W tym celu redaktor naczelna amerykańskiego "Vogue’a" miała zwiększyć ochronę w Metropolitan Museum. Pomimo iż raper rzekomo otrzymał zaproszenie VIP na wydarzenie, organizatorzy mają nadzieję, że będzie trzymał się z dala od czerwonego dywanu. Ich niepokój spotęgowały bowiem posty rapera, który udostępnił swój domniemany strój, który wyraźnie został zainspirowany pelerynami Ku Klux Klanu. Wintour przygotowała ponoć specjalny protokół działania na wypadek pojawienia się Westa.
Jeśli się pojawi, jest plan. Anna jasno to wyjaśniła - żadnego dramatu na jej dywanie
- zdradził informator serwisu. Obecność muzyka jest niepożądana także ze względu na jego byłą żonę, Kim Kardashian, która od lat nie opuściła żadnej Met Gali. Eksmałżonkowie nie mają obecnie najlepszych relacji i ich spotkanie na czerwonym dywanie mogłoby wypaść niezręcznie.
Met Gala zazwyczaj odbywa się w maju. Podobnie będzie także tym razem. "Modowe Oscary" wystartują w poniedziałek 5 maja o 23.30 czasu polskiego. Miejscem imprezy tradycyjnie będzie gmach Metropolitan Museum przy Piątej Alei w Nowym Jorku. Tegoroczna gala odbędzie się pod hasłem "Superfine: Tailoring Black Style". Kuratorzy tegorocznej wystawy, Andrew Bolton i Monica L. Mille chcieli bowiem oddać hołd elegancji męskiego krawiectwa w kontekście "czarnego dandyzmu".