• Link został skopiowany

Katarzyna Zielińska staje w obronie Antka Królikowskiego. Pod wpisem dyskusja. "To nie na moje nerwy"

Skandal wywołany przez Antka Królikowskiego spowodował lawinę krytyki, która wylała się na niego w mediach społecznościowych zarówno od strony znanych znajomych, jak i opinii publicznej. Choć aktor przeprosił i chwilowo zniknął z mediów, nie zakończyło to nieprzychylnych opinii w jego kierunku. Zareagować postanowiła Katarzyna Zielińska.
Katarzyna Zielińska i Antek Królikowski
KAPiF

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl.

Swoim komentarzem w sprawie głośnej afery z udziałem Antka Królikowskiego podzieliło się już całe mnóstwo mniej lub bardziej znanych osób ze świata polskiego show-biznesu. Kontrowersyjny ostatnimi czasy aktor poinformował bowiem o współpracy z federacją Royal Division, będącą kolejną  "patogalą" MMA typu freak fight. W jej ramach zaczął promować pojedynek pomiędzy sobowtórami prezydentów Ukrainy i Rosji, co spotkało się z miażdżącą krytyką ze strony opinii publicznej.

Sprawa została nagłośniona do tego stopnia, że Antek zdecydował się zamieścić na Instagramie nagranie, w którym przeprasza za całe zejście i zapowiada czasowe usunięcie się z życia publicznego. To nie zatrzymało jednak lawiny nieprzychylnych komentarzy. W końcu zareagować postanowiła Katarzyna Zielińska.

Zobacz wideo Antek Królikowski przeprosił, zrezygnował z pracy z federacją i zapowiedział, że znika całkiem na jakiś czas

Katarzyna Zielińska wzięła w obronę Antka Królikowskiego

Pod postami Antka Królikowskiego w jego mediach społecznościowych znaleźć można tysiące komentarzy, które wprost krytykują jego postępowanie. Nie wszyscy uwierzyli w szczerość przeprosin aktora i zarzucają mu granie pod publikę. W związku z lawiną nieprzychylnych opinii zareagować postanowiła koleżanka po fachu, Katarzyna Zielińska, która zwróciła się do obserwatorów:

Ej, ludzie, dajcie już spokój z tym dojeżdżaniem gościa teraz. Antek zrobił źle. Jasne. Wszyscy to wiemy. Ale przeprosił. Każdy na to czekał. Prawda? Ten człowiek próbuje to naprawić. Dajcie mu szansę. Zastopujcie teraz z osądami. Każdy z nas dostał szansę w życiu na słowo PRZEPRASZAM. I wiecie, że trudno jest czasem je wypowiedzieć. Zwłaszcza przed tak dużą publicznością. Ja trzymam kciuki za Antka. Uważam, że warto. Jest do zrobienia dużo dobrego na świecie.
Komentarz Katarzyny Zielińskiej
Komentarz Katarzyny ZielińskiejInstagram @antek.krolikowski

Apel aktorki wzbudził mieszane reakcje fanów. Post polubiło ponad trzy tysiące osób, pod komentarzem zaś rozwinęła się zażarta dyskusja. Zdecydowana większość sprzeciwiła się reakcji Zielińskiej:

Nie na miejscu jest to, że przychodzicie tutaj głaskać Antoniego Królikowskiego - Wy, celebryci. Że próbujecie uciszać zwykłych ludzi, którzy dostrzegają skalę szkód, jakie wyrządził. Do przeprosin był zmuszony. Szkody dla wielu i wstyd dla Polski pozostały. Jeśli chcesz, by było ciszej nad PR-owym końcem rzeczonego pana, to nie przychodźcie tutaj, traktując go jako dzidziusia, jako biedną ofiarę, którą trzeba wspierać. Miał odwagę zrobić coś tak okropnego, niechże teraz sam ponosi konsekwencje. On nie jest ofiarą. Ofiary są na Ukrainie. Ale także tu, wśród nas, realnie pomagających uchodźcom.
Jakie dajcie spokój? Takie rzeczy trzeba piętnować. Gość ma masę obserwujących go dzieciaków, które mogą niestety brać z niego przykład i takie głupie pomysły sami pochwalać. Uważam, że gdyby nie hejt, który się na niego wylał, to galę by zorganizował. Wycofał się tylko bo sponsorzy tak kazali i kasa by się nie zgadzała.
Żenada. Jesteś jedyną osobą publiczną, która tak go broni. Celebrytka wspiera pato-celebryte. On nie przeprosił, bo go sumienie ruszyło, tylko PRowiec mu kazał. Mam nadzieję, że Twój przyjaciel Antoś nie znajdzie w najbliższym czasie pracy w żadnym filmie czy przedstawieniu, bo nie chcę patrzeć na twarz kogoś, kto już zawsze będzie mi się kojarzył z ośmieszeniem Polski, a już szczególnie z upodleniem Ukrainy.

Aktorka nie zdecydowała się jednak na kontynuowanie wymiany argumentów. Zrezygnowana odpisała:

Ja odpuszczam. To nie na moje nerwy.

Zgadzacie się z Katarzyną Zielińską?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: