Konferencja prasowa nowego serialu TVP "Wszystko przed nami" obfitowała we wpadki. Agata Nizińska miała pod oczami białe plamy, a Radosław Pazura miał, delikatnie mówiąc, problem z potliwością. Aktor pojawił się na imprezie w niebieskiej koszuli, spodniach od garnituru i eleganckich butach. Tylko marynarki mu zabrakło przy tym 30 stopniowym upale. No i niestety, katastrofa!
Fakt, że jest piekielnie gorąco, ale taką ewentualność należy przewidzieć. Patrząc na zdjęcie powyżej jesteśmy lekko zdegustowani wizerunkiem świetnego i inteligentnego aktora. Żeby aż tak się spocić? To wygląda, jakby ktoś wylał na niego dwie szklanki z wodą! A wystarczyło, założyć "lżejszą" koszulę, albo chociaż wybrać inny kolor, który ukryłby tego typu wpadki.
Radosławowi Pazurze życzymy, by upały jak najszybciej się skończyły. Będzie mógł wtedy nosić swoje ulubione koszule.
qwerty