Program "Rolnik szuka żony" cieszy się ogromną popularnością. W nowym sezonie formatu miłości szukają: Barbara, Arkadiusz, Krzysztof, Gabriel i Roland. W poprzednim odcinku nadszedł czas na pierwsze pożegnania. Barbara stwierdziła, że nie chce spotykać się z Grzegorzem, a Krzysztof podjął decyzję o kontynuacji relacji z Agnieszką. A co wydarzyło się w siódmym odcinku programu?
"Rolnik szuka żony". Wielka rywalizacja wśród kandydatów. "Ja jestem w pełni zdecydowany"
W nowym odcinku formatu padły pierwsze deklaracje. Krzysztof zaczął snuć plany na wspólną przyszłość z Agnieszką. - Ty będziesz częściej latać do mnie niż ja do ciebie, bo musimy wszystkie twoje rzeczy stamtąd zabrać - mówił przed kamerą. Poważnie zrobiło się także u Barbary. Michał, który rywalizuje o jej względy z Mateuszem, robił wszystko, aby zwiększyć swoje szanse. - Ja jestem w pełni zdecydowany. Jeżeli chcielibyśmy tę relację kontynuować, to nie ma problemu, żebym się przeprowadził. Mateusz natomiast inaczej, on mówi, że takiej deklaracji nie może na razie złożyć - mówił w odcinku. Nie zabrakło także nerwów. Zapłakana Kasia spakowała walizki i zrezygnowała z dalszego udziału w programie. Nie chciała kontynuować relacji z Rolandem. - Jestem szczęśliwa, że wyjeżdżam. To była najlepsza decyzja, jaką podjęłam - mówiła kandydatka. - Spadł mi kamień z serca - skwitował rolnik. Sytuacja spotkała się z natychmiastową reakcją internautów. "Zbyt mocno naciskała. Czas do domu", "Powinna dać mu czas na zapoznanie wszystkich", "Toksyczne" - pisali.
"Rolnik szuka żony". Klaudia zalała się łzami. Wszystko przez decyzję Gabriela
Gabriel od początku deklarował, że Klaudia jest jego faworytką. Wszystko zmieniło po randce z Karoliną. Uczestnik stwierdził, że nie chce spotykać się z Klaudią i odbyli szczerą rozmowę. - Chciałbym ci podziękować, przepraszam cię bardzo, ale chcę być szczery - mówił. Kandydatka nie kryła rozczarowania i zaczęła płakać. - Czułam, że pojadę. Czułam, ale to boli - mówiła poruszona. "Strasznie mi jej szkoda", "Przykro, że nie dał jej szansy" - komentowali internauci.
