Julia Wieniawa to kobieta wielu talentów. Spełnia się nie tylko jako aktorka, ale także influencerka i piosenkarka. Pomimo młodego wieku ma już spore doświadczenie w show-biznesie. Nic więc dziwnego, że celebryta została zaproszona do "Top Model" w roli ekspertki. Aktorka miała być wsparciem dla uczestników podczas wymagającej sesji zdjęciowej. Niestety, jej zachowanie nie spodobało się internautom.
W siódmym odcinku "Top Model" uczestnicy mieli za zadanie zapozować na kuli podwieszonej na wysokości. Nie wszyscy radzili sobie dobrze z zadaniem. Do tego grona zaliczała się Sara Anwar, która wyraźnie nie radziła sobie z rekwizytem. - Złap się delikatnie i tutaj musisz być luźno. Tu się trzymasz, ale tu jest luźno. Bo po prostu się robią takie, wiesz, spięte mięśnie. To widać na zdjęciach - poradziła jej Julia Wieniawa. Uczestniczka stwierdziła natomiast, że "dziwne, że inni też się trzymali mocno mięśniami, a nie było tego tu widać". Jej słowa wyraźnie nie spodobały się aktorce.
Słuchaj, mówię ci po prostu dla twojego dobra, bo to widać na zdjęciach
- dodała nieco zirytowana. Ostatecznie okazało się, że większość zdjęć Sary była nieudana. Po zakończeniu sesji Marcin Tyszka i Julia Wieniawa komentowali między sobą zachowanie modelki.
Wymiana zdań między fotografem a aktorką nie uszła uwadze internautów. Fanom programu nie podobało się, że Wieniawa i Tyszka wymieniali komentarze na temat modelki za jej plecami, zamiast powiedzieć jej wprost o swoich zarzutach. "Sara zachowała się oschle, ale powiedziała, że sesja się jej podobała. Była zestresowana więc po prostu odeszła, a potem obgadywanie jak w gimnazjum. Słabe to było, lepiej wyglądałaby krytyka prosto w twarz", "Tyszka i Wieniawa obgadali dziewczynę jak dwie przekupy spad pobliskiego ryneczku. Zero klasy, byłam aż w szoku", "Trochę tak nieładnie tak krytykować... Julio, ogarnij się!" - pomstowali komentujący.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!