• Link został skopiowany

Albert Lorenz pokazał nagranie z wypadku w "Ninja vs Ninja". "Kręgosłup pękł, ale serce dalej walczy"

Albert Lorenz doznał poważnego wypadku na planie "Ninja vs Ninja", w wyniku którego złamał kręgosłup. Teraz zdecydował się pokazać nagranie, na którym widać ten moment.
Albert Lorenz
instagram.com/albert_brudny_lorenz

"Ninja vs Ninja" to popularny program Polsatu, w którym uczestnicy mierzą się ze sobą na wymagającym dużej sprawności fizycznej torze przeszkód. Podczas realizacji jednego z odcinków doszło do niebezpiecznego wypadku. Albert "Brudny" Lorenz złamał kręgosłup podczas pokonywania toru przeszkód. Uczestnik walczy ze stacją Polsat, zarzucając jej liczne zaniedbania oraz brak wsparcia. Teraz natomiast pokazał nagranie z momentu wypadku.

Zobacz wideo Artur Szpilka miał wypadek samochodowy. "Zasnąłem za kierownicą"

Albert Lorenz pokazał nagranie z wypadku w "Ninja vs Ninja". "Kręgosłup pękł"

Albert Lorenz opublikował na Instagramie nagranie, na którym widać moment, w którym upada z dużej wysokości. To właśnie wtedy doszło do poważnego urazu jego kręgosłupa. "Mówią, że 'Ninja Warrior Polska' to tor przeszkód. Dla mnie to był test granic - i to dosłownie. Kręgosłup pękł, ale serce dalej walczy. Bo prawdziwa bitwa zaczyna się po zejściu z toru. Nie planujesz złamanego kręgosłupa. Nie planujesz bólu, łez, ani chwil, gdy chcesz się poddać. Ale właśnie wtedy zaczyna się prawdziwa walka - nie z torem, tylko z własnymi ograniczeniami. Wtorek, 20:30, Polsat. Będzie prawdziwie, boleśnie i z sercem" - napisał uczestnik programu w opisie.

Polsat zareagował na zarzuty uczestnika. Zapewnił o wsparciu

W wyniku wypadku Albert Lorenz doznał wieloodłamowego złamania kręgosłupa w odcinku lędźwiowym i cudem uniknął paraliżu. "Dosłownie milimetr dzielił mnie od tego, by już nigdy nie stanąć na nogi. Od paraliżu. Od życia na wózku. Od codziennego bólu bez końca. Od momentu, w którym nie mógłbym już podnieść swojego dziecka, pobiec za nim, wziąć go za rękę" - pisał uczestnik. Prokuratura zajęła się sprawą. Na prośbę portalu Pudelek producent "Ninja vs Ninja" zabrał głos. "Producent programu 'Ninja Warrior Polska. Ninja vs Ninja' stanowczo zaprzecza zarzutom przez Pana Alberta Lorenza publikowanych w mediach. Nie możemy zgodzić się na oczernianie Telewizji Polsat i Producenta poprzez nieprawdziwe oskarżenia" - napisano w nadesłanym komunikacie. Stacja zapewniła też, że na planie nie doszło do żadnych zaniedbań, a ubezpieczyciel miał pokryć wszystkie wydatki zdrowotne Lorenza. "Pomoc medyczna udzielona panu Lorenzowi po wypadku, w tym zabieg medyczny, zostały udzielone przez publiczną jednostkę opieki zdrowotnej i nie wymagały pokrycia jakichkolwiek kosztów przez pana Lorenza; była to publiczna, pomoc medyczna, przysługująca każdemu płatnikowi składek ZUS" - przekazano. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: