Wraz z początkiem września na antenie TVN wystartował nowy sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Jest to już 11. odsłona produkcji. Choć tylko nieliczne pary przechodzą eksperyment z sukcesem, to program i tak cieszy się ogromną popularnością wśród widzów. Obecnie znamy już wszystkich bohaterów, którzy zostali dobrani w pary i złożyli przysięgę małżeńską. W ostatnim odcinku małżonkowie wyruszyli w podróż poślubną. Choć widzowie w większości pozytywnie oceniają bohaterów oraz interesujący sposób przedstawienia ich losów, część z nich nie kryje niezadowolenia.
Jak wiadomo, widzowie uwielbiają nie tylko oglądać programy, ale również komentować je w mediach społecznościowych. "Ślub od pierwszego wejrzenia" nie może narzekać na brak zainteresowania, bowiem przez lata emisji produkcja zgromadziła wokół siebie rzesze wiernych fanów. Na Facebookowym profilu programu pod zdjęciami z nowego odcinka, niemalże od razu zaroiło się od komentarzy. Część internautów skupili się na... reklamach. Zarzucają produkcji, że czas przeznaczony na reklamy jest zdecydowanie za długi. "Uf, w końcu reklama, bo już mi się zaczynało fajnie oglądać", "W tej edycji reklamy są najważniejsze" - komentowali. Jednak poza głosami krytyki w mediach społecznościowych nie brakuje zachwytów nad nad najnowszym odcinkiem show. "Odcinek fajny, urozmaicenie, nie było nudy. Te pary na ten czas jak widzę są zadowolone z wyborów", "Odcinek był fajny, ale za krótki jak zwykle", "Super się oglądało" - czytamy. Zdjęcia z odcinka znajdziecie w naszej galerii.
Każda z par otrzymała kopertę, w której znajdywały się wskazówki dotyczące podróży poślubnej. Krystian i Kaja mają dość silne charaktery, przez co w ich relacji często pojawiają się spięcia. Do jednego z nich doszło w samolocie. Kaja przyznała, że niezbyt lubi latać samolotem, bo często towarzyszą jej przy tym złe myśli. Programowy mąż postanowił zabawić ją rozmową i zaczął opowiadać żarty właśnie o rozpadających się samolotach. Ku zaskoczeniu zamiast nerwowej reakcji udało mu się tym rozbawić Kaję. W pewnym momencie kobieta poprosiła jednak o chwilę ciszy, ale Krystian nic sobie z tego nie zrobił. - Ale ogólnie to myślę, że tak trochę niefajnie, że nie słuchasz - skwitowała go.
Nieco inaczej sytuacja prezentowała się u Karoliny i Macieja. Ta dwójka bez wątpienia ma podobne poczucie humoru. Mężczyzna najpierw rozbawił żonę tym, że na każdy wyjazd ma gotową listę, ale na własny ślub musiał improwizować. Do kolejnej śmiesznej sytuacji doszło w hotelu, gdy Karolina nakryła męża na wycieraniu szafek chusteczkami antybakteryjnymi. Kobieta wyznała przed kamerami, że w towarzystwie męża nieraz zrywa boki ze śmiechu. Z kolei u Kasi i Maćka było dość spokojne. Żadne z nich nie narzucało się sobie nawzajem. Oboje mają chyba też podobną taktykę na lepsze poznanie się. Stawiają na szczere rozmowy. Co myślicie o nowym sezonie? Dajcie znać w naszej sondzie!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Miała być "10 lat młodsza w 10 dni". Efekt metamorfozy zadziwił nawet prowadzącą
Reporter TVN24 pyta o konstytucję, a posłanka PiS... Nie do wiary, co odpowiedziała
Pazurowie mają luksusowy dom na Wilanowie. Tak wielkiego narożnika jeszcze nie widzieliście
Natalia Szroeder postawiła na ostre cięcie. Fryzjer gwiazd mówi o hitowej grzywce
Gwiazdy na Balu Fundacji TVN. Wojciechowska zachwyciła, Rozenek z okazałym dodatkiem
Magiczny azyl Szcześniaka. Artysta pokazał, jak wygląda jego domek na wsi. To tu urządza prywatki
Chwilę po śnieżycy Wachowicz pokazała, co zastała przed domem. Maszyna do odśnieżania poszła w ruch
Natalia Szroeder już tak nie wygląda. Wokalistka zaskoczyła fanów. "Ostre cięcie"
Były Schreiber zdradził powody rozstania. Padły nazwiska. "To był ten jeden most za daleko"