• Link został skopiowany

Książę Lubomirski z żoną hrabianką na wyścigach konnych. Pozowali wśród znanych osobistości

Tegoroczna edycja Wielkiej Warszawskiej przyciągnęła tłumy gości, wśród których nie zabrakło znanych osobistości. Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński pozował ze swoją żoną.
Jan Lubomirski-Lanckoroński zapozował z żoną. Tak wyglądali na Wielkiej Warszawskiej
fot. AKPA

28 września odbyła się Wielka Warszawska. To jedne z najpopularniejszych wyścigów konnych w Polsce. Przyciągnęło wiele znanych osób. Można było zauważyć m.in. Piotra Żyłę z partnerką, Marcina Gortata, Mateusza Gesslera czy Marka Siudyma. Do zdjęć pozowała też rodzina Katarzyny Skrzyneckiej. Nie zabrakło oczywiście księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego oraz jego żony Heleny Mańkowskiej, która jest polską hrabianką.

Zobacz wideo Kasia Zillmann o Janji Lesar: Świetna profesjonalistka. Mamy chrapkę na kryształową kulę

Jan Lubomirski-Lanckoroński na Wielkiej Warszawskiej. Towarzyszyła mu ukochana

Na wydarzeniu Wielka Warszawska pojawili się goście, którzy postawili na ponadczasową elegancję. Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński oraz jego żona Helena Mańkowska zaskoczyli wybrali eleganckie stylizacje. Na pierwszy rzut oka widać, że inspirowali się klasyką wyścigów konnych, mianowicie surdutami, kapeluszami i innymi akcesoriami. Nie da się ukryć, że nie zabrakło im klasy. Stylizacje pary miały odcień granatowy. Wśród kolorowych kreacji ich strój bardzo się wyróżniał. Oprócz tego na Służewcu pojawiały się szerokie kapelusze ozdobione piórami, garsonki i nowoczesne zestawy. Zdjęcia znajdziecie w galerii.

Jan Lubomirski-Lanckoroński spotkał się z królem Karolem III. O czym rozmawiali?

17 czerwca w Wielkiej Brytanii odbyło się bardzo popularne wydarzenie, mianowicie wyścigi konne Royal Ascot. Król Karol III spotkał się z Janem Lubomirskim-Lanckorońskim i Heleną Mańkowską. Polski książę opisał dla "Faktu" swoją wizytę w Wielkiej Brytanii. - Zostaliśmy zaproszeni na herbatę do loży królewskiej, do króla i królowej. To naprawdę coś niezwykłego. To gest ogromnego zaufania - powiedział. Wyszło na jaw, o czym rozmawiali. Jak się okazało, król Karol III nie zapomniał o wizycie w Polsce. - Król Karol wspominał swoją niedawną wizytę w Krakowie, która bardzo mu się podobała. Z królową Camillą rozmawialiśmy o koniach. Opowiedziałem jej, że w Polsce także staramy się pielęgnować tradycję prestiżowych gonitw, choćby na Torze Służewiec - wyznał. Lubomirski-Lanckoroński dodał, że złamał etykietę. - Złamaliśmy obyczaj, zabierając wszystkie pociechy, ale spotkało się to z dużą wyrozumiałością - powiedział dla "Faktu". ZOBACZ TEŻ: Tak żona księcia Lubomirskiego-Lanckorońskiego wystroiła się do opery. Przyćmiła Kulczyk?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: