• Link został skopiowany

Złamał kręgosłup na planie "Ninja vs Ninja". Teraz apeluje do produkcji

Uczestnik programu "Ninja vs Ninja" na planie show doznał poważnego wypadku i jest poddawany intensywnej rehabilitacji. Teraz zaapelował do produkcji w kwestiach związanych z bezpieczeństwem.
Albert 'Brudny' Lorenz
Fot. Instagram.com/albert_brudny_lorenz

"Ninja vs Ninja" to popularny program Polsatu, gdzie uczestnicy mierzą się ze sobą na wymagającym wysokiej sprawności fizycznej torze przeszkód. Podczas realizacji jednego z odcinków doszło do groźnego wypadku. Uczestnik doznał poważnego urazu. Podczas pokonywania toru przeszkód złamał kręgosłup. Właśnie poinformował, w jakim aktualnie jest stanie i zaapelował do produkcji show.

Zobacz wideo Bagi zna Ibisza prywatnie. Wtem ocenił matchę Kubickiej!

Albert Lorenz mówi o życiu po wypadku. Zaapelował do produkcji

Albert "Brudny" Lorenz podczas rywalizacji na torze doznał wypadku. Natychmiast po zdarzeniu przewieziono go do szpitala i podjęto leczenie. Jak przekazał "Super Express", o całej sprawie poinformowana została prokuratura, która zajmie się sprawą. Uczestnik show Polsatu ma już za sobą kilka tygodni rehabilitacji. Za pośrednictwem mediów społecznościowych na bieżąco relacjonuje swój stan zdrowia. W jednym z ostatnich wpisów podkreślił, że po wypadku powoli uczy się żyć od nowa i skupia się na odzyskiwaniu podstawowych umiejętności, takich jak m.in. poruszanie się o własnych siłach. Podkreśliła także, że jest poddawany intensywnej rehabilitacji. Zwrócił także uwagę na kwestię bezpieczeństwa w programach telewizyjnych.

Ta sytuacja pokazała, jak ważne są odpowiednie i przemyślane zabezpieczenia toru. Mam nadzieję, że doświadczenie to przyczyni się do jeszcze większej troski o bezpieczeństwo uczestników w przyszłości! Teraz całą swoją energię skupiam na jednym celu: odzyskać to, co kiedyś było oczywiste – możliwość poruszania się o własnych siłach

- podkreślił uczestnik.

Produkcja show ma w sprawie wypadku twarde stanowisko

Głos w sprawie wypadku na planie zabrała także przedstawicielka działu PR stacji. W oświadczeniu, które opublikowano po wypadku 24 lipca, poinformowano, że uczestnik, który po raz kolejny startował w programie, doskonale znał zasady uczestnictwa i zagrożenia związane z ewentualnymi kontuzjami na planie. "Po niefortunnym upadku natychmiast został objęty opieką medyczną na miejscu i przewieziony karetką do szpitala. Produkcja programu jest w stałym kontakcie z zawodnikiem i nie pozostawia go bez wsparcia. Zarówno on, jak i wszyscy zawodnicy objęci są ubezpieczeniem i w razie jakiejkolwiek kontuzji mają zapewnione bezpłatne leczenie (...) Wszyscy zawodnicy startujący w zawodach w programie "Ninja vs Ninja" są świadomi możliwych kontuzji wynikających ze sportowych zmagań, tak, jak w każdej dyscyplinie sportowej" - poinformowano.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: