Zaręczyny Taylor Swift wywołały prawdziwą medialną burzę. Artystka, której życie prywatne od lat elektryzuje fanów na całym świecie, po raz kolejny trafiła na nagłówki - tym razem jako narzeczona. Co ciekawe, wieści o jej zaręczynach znalazły się także w środowym wydaniu "Faktów" w TVN, prowadzonym przez Piotra Kraśkę. To właśnie tę wiadomość znany prezenter zostawił na sam koniec programu, zapowiadając ją jako temat, którym żyje cały świat.
27 sierpnia o godzinie 19. widzowie TVN jak zwykle zasiedli przed telewizorami, by obejrzeć kolejne wydanie "Faktów". Program toczył się swoim typowym rytmem, do momentu, aż Piotr Kraśko zapowiedział ostatni temat wieczoru. Chodziło o wydarzenie, którym żyją dziś media na całym świecie, czyli o zaręczynach Taylor Swift. - Dwa miesiące temu mówiliśmy o ślubie miliardera Jeffa Bezosa, ale o zaręczynach mówimy po raz pierwszy od czasu, gdy Harry oświadczył się Meghan. Choć teraz nie chodzi o rodzinę królewską, te oświadczyny natychmiast stały się światową sensację - komentowaną przez Donalda Trumpa, a nawet przez Igę Świątek, która jest teraz w Nowym Jorku na US Open. Panie i panowie, oto Taylor Swift, Travis Kelce i Monika Krajewska (reporterka "Faktów" - przyp.red) - powiedział Kraśko, po czym wyemitowano reportaż na temat zaręczyn.
Zaręczyny nie umknęły uwadze ani gwiazdom, ani politykom. - Cóż, życzę mu dużo szczęścia. Myślę, że jest świetnym zawodnikiem i świetnym facetem, a ona wspaniałą osobą. Życzę im obojgu szczęścia - odpowiedział Donald Trump, zapytany o zaręczyny artystki. Z kolei Iga Świątek nie kryła rozbawienia tematem dyskusji podczas konferencji prasowej. - Cieszę się jej szczęściem, bo zasługuje na to, co najlepsze. Oczywiście, miała wielu chłopaków, wiemy o tym wszystko, dlatego miejmy nadzieję, że ten zostanie na zawsze - skwitowała tenisistka. CZYTAJ TEŻ: Znawczyni tylko spojrzała na pierścionek Taylor Swift i już wszystko jasne. Ujawniła jego cenę.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!