"Taniec z gwiazdami" zbliża się z premierą 17. edycji wielkimi krokami. Już od września będziemy na nowo przeżywać emocje związane ze zmaganiami uczestników na parkiecie. Z tego też powodu produkcja show zdradza kolejne pary. Tym razem dowiedzieliśmy się, z kim zatańczy Wiktoria Gorodeckaja.
Dotychczasowo ujawniono, że w nowym sezonie "TzG" zobaczymy Katarzynę Zillmann u boku Janji Lesar, Mikołaja Bagińskiego z Magdaleną Tarnowską, Maję Bohosiewicz z Albertem Kosińskim, Marcina Rogacewicza oraz Agnieszkę Kaczorowską, Lanberry z Piotrem Musiałkowskim oraz Aleksandra Sikorę z Darią Sytą. Na parkiecie mieli wystąpić także Michał Czernecki i Julia Suryś - jednak na kilka tygodni przed rozpoczęciem programu aktor z powodów zdrowotnych był zmuszony się wycofać.
Jak dowiedzieliśmy się 21 sierpnia, kolejną parę "TzG" będą także tworzyć aktorka Wiktoria Gorodeckaja (podpisywana również nazwiskiem Gorodecka) i tancerz Kamil Kuroczko. "Kamil to tancerz, choreograf i movement director z międzynarodowym doświadczeniem. Jest licencjonowanym nauczycielem i sędzią tańca z Imperial Society of Teachers of Dance w Londynie. (...) Finalista prestiżowych turniejów jak Blackpool, International Championships oraz programów 'World of Dance' i 'America’s Got Talent'" - opisano w poście na Instagramie. Przypomnijmy, że Kuroczko występował już w roli tancerza w "TzG" sześciokrotnie.
Informacja o rezygnacji Czerneckiego z udziału w programie zszokowała internautów. O głos w sprawie Plotek postanowił zapytać Julię Suryś, która miała partnerować aktorowi na parkiecie. Fani programu nie kryli, że liczą, iż tancerka pojawi się mimo wszystko w tej edycji, a produkcja znajdzie dla niej nowego partnera. - Przykro mi z powodu kontuzji Michała. Mam nadzieję, że jak najszybciej wróci do zdrowia i będzie miał kiedyś możliwość przeżyć tę piękną przygodę jaką jest "Taniec z Gwiazdami" - skomentowała Suryś. - Do pierwszego odcinka nie zostało wiele czasu, więc prawdopodobnie oglądanie mnie w roli tancerki w tej edycji będzie niemożliwe - dodała niestety nasza rozmówczyni.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!