W tym roku na konkursie Eurowizji Polskę reprezentuje Justyna Steczkowska. Piosenkarka poleciała do Bazylei z piosenką "Gaja". Podczas półfinałów konkursu szalała na scenie. Nie obyło się bez efektów specjalnych, ognia, a także skomplikowanego układu choreograficznego. Artystka na scenie nie była sama - towarzyszył jej profesjonalny zespół tancerzy. Jeden z członków tej ekipy zabrał głos i opowiedział, jak pracuje się ze Steczkowską.
Justyna Steczkowska od momentu kiedy wybrano ją na reprezentantkę Polski na Eurowizji, chętnie pokazywała kulisy przygotowań konkursu. Na jej instagramowym koncie nie brakowało też nagrań z Bazylei. Okazuje się, że nie tylko ona ujawnia, jak od kuchni wygląda droga do wygrania Eurowizji. Głos zabrał też jeden z jej tancerzy. Kuba Walica, który towarzyszy Steczkowskiej w Szwajcarii, w rozmowie ze Światem Gwiazd zdradził, jaką szefową jest Steczkowska i jak się z nią współpracuje.
Z Justyną współpracuje się fantastycznie. Ja układam choreografię dla niej, ona bardzo dużo mi pomaga, bardzo dużo mnie inspiruje. Jest bardzo rzetelna, profesjonalna, uśmiechnięta. Dużo żartuje. Nie spodziewałem się, że aż tak dużo i że możemy pracować w tak luźniej atmosferze
- powiedział.
Na tym nie koniec. - Jest dużo szacunku w tym i takiej pasji, a z drugiej strony jest porządek. Wszystko jest dopięte, wszystko jest na swoim miejscu. Jestem pod wrażeniem, że tak można - dodał Walica. Tancerz wygadał się także na temat swoich eurowizyjnych zarobków.
Justyna bardzo dobrze płaci i zawsze walczy o to, żeby tancerze i cały team dostali dobre wynagrodzenie. Myślę, że wszyscy artyści powinni wziąć z niej przykład
- ujawnił.
Agnieszka Hekiert jest jedną z najbardziej znanych postaci pracujących od lat przy hitowym programie Polsatu - "Twoja twarz brzmi znajomo". To ona przygotowuje gwiazdy do występów. Hekiert ukończyła studia na Wydziale Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach i jest uznawana za jedną z najlepszych trenerek wokalnych w Polsce. Poprosiliśmy ją o to, by specjalnie dla Plotka oceniła eurowizyjny występ Justyny Steczkowskiej. Oto co usłyszeliśmy.
Na początku słychać było przejęcie i lekką tremę w drżącym głosie Justyny. To dobrze, bo oznacza włożone serce w występ
- zaczęła ekspertka. Po chwili dodała. "Zachwycają długie dźwięki - czarodziejskie i mocne, tym bardziej że wykonane po szalonych obrotach i biegu. Bardzo fajny spektakl. Widać ogrom pracy. Brawo Justyna"-powiedziała nam Hekiert.