Krzysztof Miruć od kilku lat z powodzeniem prowadzi popularne programy o tematyce wnętrzarskiej. Architekt zasłynął m.in. jako gospodarz produkcji TVN "Weekendowa metamorfoza" oraz "Zgłoś remont". W telewizyjnych programach Miruć pomaga uczestnikom w stworzeniu ich wymarzonej przestrzeni. Jak mieszka sam architekt?
Mimo że Krzysztof Miruć znany jest z projektowania mieszkań innym, niezbyt często sam wpuszcza kamery do swojego domu. Tym razem architekt zdecydował się zrobić wyjątek i ugościł w mieszkaniu ekipę "Dzień Dobry TVN". Dzięki gościnności celebryty widzowie śniadaniówki mogli dowiedzieć się, że posiadłość, w której mieszka, została zaprojektowana przez zmarłego w 2022 roku muzyka, Jerzego Połomskiego. Co ciekawe, drewniany dom architekta mieści się w samym środku lasu. W ogrodzie gwiazdora TVN natomiast możemy znaleźć sofę i stolik, które z pewnością umilają mu letnie dni, a także rzeźby, które bardzo go zachwycają. Zdecydowanie ciekawiej robi się w samym środku domu. W kuchni możemy zobaczyć lustro oraz długi czarny blat. W salonie znajdziemy pokaźnych rozmiarów telewizor, stolik z pnia drewna oraz kanapę. Jednak największe zaskoczenie budzi fakt, który wyjawił Miruć w rozmowie z Mateuszem Hładkim. Okazuje się, że mieszkanie architekta nie zawiera tradycyjnych drzwi, a jedynie ogromne okna i drzwi balkonowe. W galerii znajdziecie zdjęcia z wnętrza domu celebryty.
Krzysztof Miruć w jednym z odcinków programu "Weekendowa metamorfoza" zdecydował się na remont salonu czteroosobowej rodziny. Mimo że uczestnikom programu zależało na funkcjonalności, to specjalista zdecydował się urządzić im dom w nowoczesnym stylu. Youtuberka, Agnieszka Konieczna, skrytykowała pomysły architekta i przy okazji zwróciła uwagę na głębszy problem. Internetowa twórczyni zauważyła, że celebryta nadmiernie komplementował aparycję kobiet, z którymi współpracował. - To po prostu jest niestosowne i nieprofesjonalne - powiedziała na swoim kanale. Architektka zauważyła, że specjalista w zupełnie inny sposób rozmawiał z mężczyznami. - Takie powitanie bez żadnego "kochanie" albo "jesteś piękny"? - dodała ironicznie po przedstawieniu sceny, w której Miruć rozmawiał z innym mężczyzną.