Program "Rolnicy. Podlasie" cieszy się dużą popularnością. Bohaterami formatu są m.in. Gienek i Andrzej Onopiukowie ze wsi Plutycze. Duet ojca z synem bardzo spodobał się widzom, dlatego mężczyźni postanowili wykorzystać swoje pięć minut sławy i zaczęli działać w sieci. Założyli kanał na YouTube, gdzie obserwuje ich 127 tysięcy internautów. To właśnie na tej platformie Andrzej pochwalił się ostatnio swoim kosztownym zakupem.
Andrzej postanowił zrelacjonować w sieci otwieranie zdrapek, które zakupił za 1000 złotych. Wspomniał o szczytnym celu, na który przeznaczy nagrodę. - Tak pomyślałem, że mam mało pracy, to będę zdrapki dzisiaj zdrapywać, tak jak rok temu zdrapywałem w święta. Spróbuję i może coś uda się wygrać. Jak zostanie jakaś wygrana, to chcę wygraną przekazać na Dom Dziecka w Białymstoku. Mam nadzieję, że uda się coś wygrać. Mam aż cztery rodzaje - zapowiadał rolnik. Ile pieniędzy zdobył dzięki zdrapkom? Andrzej z Plutycz nie był zbytnio zadowolony. - Wygranych jest mało. Tylko 660 złotych. Te pieniądze, tak jak mówiłem, wylądują w Domu Dziecka w Białymstoku, tak powinno być. No i cóż - mówił zrezygnowany rolnik. Kadr z filmiku syna Gienka znajdziecie w naszej galerii zdjęć.
PRZECZYTAJ TEŻ: Justyna i Łukasz z programu "Rolnicy. Podlasie" przekazali smutne wieści. "To koniec"
Pod filmem opublikowanym przez Andrzeja zaroiło się od komentarzy internautów. "Nawet fajny wynik. Pozdrawiam", "Masz dobre serce", "Super pomysł z pieniędzmi na dom dziecka", "Szacun" - czytamy. Nie wszyscy internauci byli jednak tak optymistyczni. "Nie szkoda pieniędzy na zdrapki?", "Trzeba było od razu przeznaczyć ten tysiąc na dom dziecka", "Lepiej by było, gdybyś kupił dzieciom prezenty za 1000 złotych", "Szkoda kasy na takie zdrapki" - czytamy w sekcji komentarzy. Jak oceniacie pomysł Andrzeja? Dajcie znać w sondzie na dole strony.