W mediach społecznościowych pojawiła się niezwykle smutna informacja. Nie żyje Janusz Sosnowski. Mężczyzna dał się poznać przede wszystkim jako wybitny scenograf. Ponadto pracował jako pedagog, był profesorem w łódzkiej Szkole Filmowej i warszawskiej ASP. O śmierci Sosnowskiego poinformowało Stowarzyszenie Filmowców Polskich. Mężczyzna odszedł 11 października 2024 roku. Zmarł w wieku 77 lat.
Janusz Sosnowski miał na koncie wiele różnych sukcesów. Do jego dorobku artystycznego zaliczają się produkcje filmowe, teatralne i telewizyjne. Mężczyzna projektował scenografię do wszystkich sezonów "Rancza". Był również związany z produkcjami filmów "Quo Vadis", "Kingsajz" czy "Seksmisja". Za pracę nad dwoma ostatnimi dziełami otrzymał nagrody na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Janusz Sosnowski był również wyróżniony na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Brukseli. Mężczyzna opowiadał o swojej pracy na łamach publikacji "Fabryka snów". "Obowiązkiem scenografa filmowego jest przekonać widza, że pokazuje mu się świat rzeczywisty, świat istniejący. Oczywiście są od tego wyjątki, (...) natomiast generalnie jest taka zasada, że wszystko powinno wyglądać realistycznie, ponieważ jeżeli nie wygląda realistycznie, to nie bardzo wierzymy w to, co dzieje się na ekranie pomiędzy postaciami" - mówił Sosnowski, cytowany przez portal Filmpolski.pl.
W mediach społecznościowych wielu fanów zostawiło po sobie smutne komentarze. Pod udostępnionym postem Janusza Sosnowskiego nie brakowało kondolencji. "Wspaniały, smutno", "Wspaniały scenograf i człowiek", "Szczere wyrazy współczucia dla całej rodziny" - czytamy w sieci. Głos zabrali również internauci, którzy mieli przyjemność pracowania z Sosnowskim. Wielu z nich znało go jako swojego profesora. Nie mogło uwierzyć w jego odejście. "Niewiarygodne, Januszu, robiłeś zawsze wrażenie najodważniejszego, nieugiętego...", "Miałem szczęście poznać pana profesora w trakcie zajęć w Szkole Filmowej w Łodzi. Wiedza i poczucie humoru. Wielki smutek. Niech spoczywa w pokoju, wyrazy współczucia dla rodziny", "Dziękuję profesorze za wszystko..." - pisali dawni uczniowie Janusza Sosnowskiego. ZOBACZ TEŻ: Gwiazda "Rancza" w żałobie. Zamieściła wzruszający wpis. "Wolałabym nie dorosnąć"