Kariera Nikodema Rozbickiego już jakiś czas temu nabrała tempa. Aktor wyjechał do Francji w celu kształtowania swojego talentu. Tam został doceniony na tyle, że otrzymał roczne stypendium w szkole aktorskiej Lee Strasberga w USA. To jedna z najlepszych szkół artystycznych, kształcących aktorów na świecie. Mężczyzna angażuje się nie tylko w polskie, ale również zagraniczne produkcje. O swoim "amerykańskim śnie" opowiedział na kanapie w "Dzień dobry TVN".
Nikodem Rozbicki w rozmowie z dziennikarką "Dzień dobry TVN" wyznał, że od wielu lat pragnął wyjazdu do Stanów Zjednoczonych. Pokochał USA zaraz po swojej pierwszej wycieczce za ocean, przy okazji promowania filmu "Bejbi blues". Był zachwycony, gdy po latach dostał możliwość kształcenia umiejętności pod okiem specjalistów. Obecnie Rozbicki może pochwalić się dużymi osiągnięciami. Jakiś czas temu w mediach społecznościowych wyznał, że zagrał w filmie z córką Bruce'a Willisa i Demi Moore - Scout LaRue Willis.
Nikodem Rozbicki obiecał reżyserce, że nie powie nic więcej o filmie ze Scout LaRue Willis. Przyznał jednak, że produkcja obecnie jest w montażu. Wyznał także, w jakich okolicznościach poznał córkę WIllisa i Moore. - Było to bardzo miłe zdarzenia. Ja ze Scout poznałem się w szkole, studiowaliśmy jeden semestr razem. A potem trzy miesiące później był casting i po tym castingu spotkaliśmy się na próbach i zaczęliśmy razem działać. Myślę, że to będzie ładna historia. Trzeba dać temu szansę - powiedział Nikodem Rozbicki. Po więcej zdjęć Nikodema Rozbickiego zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Nikodem Rozbicki występuje w drugiej odsłonie "Odwilży". Już na wstępie zaznaczył, że ogromnie cieszy się, że jest w nowym sezonie serialu. Opowiedział nieco więcej na temat swojej postaci. Rozbicki przyznał, że wciela się w Marka, który jest zaplątany w kilka tajemniczych wątków. Aktor współpracuje na planie serialu z między innymi Agnieszką Dygant. W rozmowie z dziennikarką "Dzień dobry TVN" postanowił również opowiedzieć więcej o życiu prywatnym. Odpowiedział na pytanie, czy w jego sercu jest miejsce na coś innego poza aktorstwem. - No oczywiście, moje serce jest bardzo pojemne i tak, mam dużą potrzebę bliskości i z jakościową materią artystyczną, ale także i taką emocjonalno-życiową. Ale nie jest źle - wyznał Rozbicki. ZOBACZ TEŻ: Wieniawa bez ogródek o relacjach z Rozbickim po rozstaniu. Ale go nazwała!