"Sanatorium miłości" to znany program, w którym seniorze szukają swojej drugiej połówki. Prowadzącą randkowego show od początku jest Marta Manowska. Format doczekał się aż sześciu edycji. W ostatniej odsłonie widzowie poznali Janinę. Seniorka nawiązała bliższą relację z Tadeuszem, jednak szybko okazało się, że ich związek nie przetrwał poza kamerami. - On jest dziś moim znajomym i mocno trzymam kciuki za to, żeby miał z kim wyprowadzać swoje pieski - mówiła Janina dla portalu Shownews.pl. Co obecnie słychać u seniorki? Ostatnie wieści nie napawają optymizmem.
Po zakończeniu szóstego sezonu "Sanatorium miłości" Janina zaangażowała się w prowadzenie mediów społecznościowych. Instagramowy profil seniorki obserwuje ponad dwa tysiące użytkowników. To właśnie na tej platformie Janina podzieliła się ostatnio informacją o tym, że uległa wypadkowi. "Energia mnie rozpierała, aż ręka jest złamana. Żeby kózka nie skakała, toby rączki nie...." - napisała Janina pod zdjęciem, na którym eksponowała rękę w gipsie. Mimo tej przykrej sytuacji seniorce towarzyszył na kadrze szeroki uśmiech. Z pewnością pomogły jej także komentarze od internautów. "Zdrówka", "Bardzo ci współczuję", "Janeczko, wracaj szybko do zdrowia" - pisali. Omawianą fotografię Janiny ze złamaną ręką znajdziecie w galerii na górze strony.
Jakiś czas temu Janina opowiedziała w wywiadzie dla Plejady o swoich pobytach w ośrodkach wypoczynkowych. Ulubionym miejscem uczestniczki "Sanatorium miłości" jest Ciechocinek. - Co mnie przyciąga? Klimat, dywany kwiatowe, a przede wszystkim, co mnie odmładza, potańcówki dla mojego wieku. Są "fajfy" i dancingi, a potem są spacery. W centrum miasta jest fontanna grzybek, którą zasila solanka. "Fajfy" zaczynają się o 17.00, dziewczyny się przygotowują, stroimy się w te nasze piórka - mówiła dla Plejady. ZOBACZ TEŻ: "Sanatorium miłości". Uczestnicy dostają się do programu nie tylko z castingu? Wiadomo, gdzie są werbowani
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!