Nowa edycja "Rolnik szuka żony" już się rozpoczęła, a uczestnicy - jak co sezon - zostali wystawieni pod ocenę widzów. Ci jednak nierzadko pozwalają sobie na dość bezwzględne opinie wobec osób, których poczynania śledzą na domowym tapczanie. Elżbieta Czabator była uczestniczką ósmej edycji programu "Rolnik szuka żony" i doskonale wie, z jakimi komentarzami będzie dane się zmierzyć nowym bohaterom. Seniorka postanowiła z tego powodu zaapelować do fanów programu.
"Kochani, bardzo mi się nie podoba hejt na nowych uczestników przyszłej edycji 'Rolnik szuka żony'" - zaczęła Czabator. W dalszej części przywołuje, że za czasów swojego udziału w show, sama musiała radzić sobie z dużą ilością komentarzy. Jej silna osobowość spowodowała jednak, że podchodziła do każdego z nich z dystansem. "Sama przeszłam przez ogromny hejt, uczestnicząc w tym programie. Mam mocną psychikę i poradziłam sobie z tym, ale znam osoby, które zamknęły się w swoim świecie i unikają ludzi. Znam też takich, którzy wpadli w depresję. W dzisiejszych czasach nie potrzeba karabinu, żeby zabić człowieka" - twierdzi Elżbieta z ósmej edycji "Rolnika".
Elżbieta Czabator w "Rolnik szuka żony" dała się poznać jako zaradna kobieta, która chciała znaleźć odpowiedzialnego partnera. Związała się wówczas z Markiem, który niestety nie spełnił jej oczekiwań. Podczas finału ósmego sezonu wyznała, że mężczyzna był głównie zainteresowany jej dachem nad głową. Od jakiegoś czasu Czabator była w dobrych relacjach z Józefem z piątej edycji "Sanatorium miłości". Duet chętnie wrzucał wspólne kadry w media społecznościowe, co powodowało liczne plotki o ich możliwym romansie. Niedawno sami postanowili zagrać na nosie widzom "Rolnika", publikując zdjęcia sugerujące ich... zaręczyny. Nie byłoby w tym nic przesadnie podejrzanego, gdyby nie fakt, że wpis został opublikowany 1 kwietnia w prima aprilis.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!