Program "Królowa przetrwania" trwa w najlepsze. Przypominamy, że w nowym formacie TVN-u obserwujemy zmagania wybranych celebrytek w dżungli. Najwięcej emocji budzi uczestnictwo Natalii Janoszek, która za sprawą dochodzenia Krzysztofa Stanowskiego była bohaterką jednego z największych skandali polskiego show-biznesu 2023 roku. Influencerka z odcinka na odcinek coraz bardziej otwiera się na swój temat, zahaczając o kolejne wątki prywaty.
W siódmym odcinku Natalia Janoszek rozmawiała z Edytą Folwarską o edukacji. W którymś momencie zdradziła swoje wykształcenie. - Zrobiłam zarządzanie projektami filmowymi - powiedziała. W tej samej rozmowie wróciła pamięcią do szkolnych lat. Przyznała, że rówieśnicy nie pałali do niej sympatią, bo miała większe ambicje, niż reszta klasy. - Nie byłam specjalnie lubiana. Jak masz większe ambicje niż inni, trochę wystajesz ponad przeciętną, to nie jesteś widziana zbyt dobrze. Wtedy inni też muszą się bardziej starać - oceniła.
Pojawienie się Natalii Janoszek w "Królowej przetrwania" było zaskoczeniem nie tylko dla widzów, ale i reszty uczestniczek. Inna bohaterka programu, Aneta Glam, była do niej na tyle negatywnie nastawiona, że... nie chciała się z nią nawet przywitać. Aneta Glam w rozmowie Newseria Lifestyle wytłumaczyła, że choć nie oglądała filmu Krzysztofa Stanowskiego, to i tak wyrobiła sobie opinię o celebrytce. - Nie chciałam się przywitać z Natalią Janoszek, ponieważ słyszałam o niej różne rzeczy. Ja nigdy nie weszłam na jej Instagrama, nigdy nie widziałam tego wideo na YouTubie o niej, także nie miałam tak naprawdę swojej własnej opinii, tylko to, co słyszałam o niej. I ja bardzo nie lubię kłamstwa, ja w ogóle nie mam tolerancji do oszustwa i do kłamstwa - powiedziała. Edyta Folwarska w wywiadzie dla portalu ShowNews zdradziła z kolei, że podziwia Janoszek za niezłomny charakter - Natalia do dziś ma tak, że boi się wyjść na ulicę, ponieważ ludzie mają odwagę ją zaczepić i powiedzieć "ty oszustko, zniknij z tego świata" - powiedziała.