W "Pytaniu na śniadanie" chwalą WOŚP i Owsiaka. Szymkowiak wbił szpilę poprzedniej władzy

Wraz z rewolucją w telewizji publicznej, znów głośno mówi się w TVP o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. W "Pytaniu na śniadanie" Katarzyna Dowbor wspominała pierwsze finały. Mateusz Szymkowiak nie ukrywał, że cieszy się z powrotu WOŚP do TVP.

Poniedziałkowe wydanie "Pytania na śniadanie" poprowadzili Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz. Nie zabrakło wzmianki o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, bowiem po ośmiu latach TVP znów transmitowała finał. Śniadaniówka również zorganizowała własne aukcje. Mateusz Szymkowiak nie odmówił sobie wbicia szpilki w stronę poprzedniej władzy.

Zobacz wideo Szelągowska przyjęłaby propozycję pracy w TVP? Wyjaśnia

W "Pytaniu na śniadanie" mówią o WOŚP. Katarzyna Dowbor wspomina pierwsze finały

- Niesamowite, jak Orkiestra z roku na rok przeskakuje sama siebie, Jurek Owsiak przeskakuje sam siebie - powiedział Mateusz Szymkowiak, informując, że zebrano już 175 milionów złotych, a nie wszystkie aukcje są zakończone, więc ta kwota na pewno wzrośnie. Wspomniano także o głośnej akcji Buddy. - Rekordowa puszka, 100 tys. zł, youtuber Budda przebrał się za staruszka, fantastyczne - kontynuował dziennikarz. - Każdy datek się liczy, dziękujemy każdemu, kto wsparł WOŚP - podkreślił. Katarzyna Dowbor wspominała początki akcji. Nie kryła poruszenia.

Pamiętam pierwsze finały. Jurek mnie prosił, więc przychodziłam na finały, robiłam różne rzeczy. Najbardziej mnie wzruszały te obrączki zdejmowane z palca (...) Nie było puszek, do worków się to zbierało. Ludzie prywatnie przychodzili, pytali, czy mogą wejść, wrzucali (...) Korytarz był pełen zafascynowanych tą akcją ludzi. Nie zapomnę tego do końca życia

- opowiadała.

Filip Antonowicz i Katarzyna Dowbor w 'Pytaniu na śniadanie'
Filip Antonowicz i Katarzyna Dowbor w 'Pytaniu na śniadanie' fot. screen stream.tvp.pl

"Pytanie na śniadanie" zbiera na WOŚP. Mateusz Szymkowiak wbił szpilę poprzedniej władzy

TVP również zorganizowała własne aukcje, takie jak np. dzień na planie "Familiady" czy spotkanie z twórcami "Sprawy dla reportera". "Pytanie na śniadanie" również się włączyło w WOŚP. Mateusz Szymkowiak poinformował, że za to, aby zasiąść z jedną z prezenterek śniadaniówki Anną Lewandowską i poprowadzić kącik show-biznesowy zapłacono już trzy i pół tysiąca złotych, a 1060 złotych za gotowanie z szefem kuchni "PnŚ" Kubą Steuermarkiem. Mateusz Szymkowiak nie kryje radości z tego, że WOŚP wróciła do TVP.

To, co fajne, to po ośmiu latach, mieliśmy także wejścia z WOŚP. Brawa dla wszystkich

- powiedział na antenie.

Wesprzyj WOŚP, licytując aukcje Plotka! Zdobądź podwójne VIP zapro na Fame MMA20 w Krakowie, pałacowe spotkanie z książęcą parą lub twój event w gwiazdorskiej relacji. Pomagamy!

Więcej o: