Od kilku tygodni jest głośno na temat powrotu "Tańca z Gwiazdami" w odświeżonej formule. Nie jest tajemnicą, że transfer Edwarda Miszczaka do Polsatu nie przyniósł - póki co - pożądanych efektów. Nadzieje zaczęto więc pokładać w tanecznym show, którego emisję przerwano i wyjątkowo nie został zaprezentowany w jesiennej ramówce 2023 roku, aby wrócić ze zwiększoną siłą na wiosnę 2024 roku. Wiemy już, że jedną z nowych jurorek jest Ewa Kasprzyk.
Jak donosi "Super Express", Kasprzyk za udział w "Tańcu z Gwiazdami" w roli jurorki może liczyć nawet na 150 tysięcy złotych. Przypominamy, że sam format nie jest jej obcy. Wzięła udział w 16. odsłonie show w 2015 roku, zajmując wówczas czwarte miejsce. - W Polsacie wierzą, że aktorka będzie umiała świetnie zrozumieć emocje targające uczestnikami i udzielić im cennych rad - miał powiedzieć informator Pudelka o jej udziale w nadchodzącej edycji. "Taniec z Gwiazdami" wróci na antenę wiosną i będzie można go oglądać w nowym paśmie - w niedziele po godzinie 20.00.
Jak czytamy na portalu Wirtualne Media, nowymi jurorami w programie będą Rafał Maserak, Ewa Kasprzyk i Tomasz Wygoda. Obok nich zasiądzie doskonale znana Iwona Pavlović. Kolejna, 14. edycja programu będzie emitowana na żywo - tak jak poprzednie sezony. Formuła show nie zmieni się, ale zyska nową oprawę. Produkcja będzie realizowana w nowym studiu, a program będzie mieć nowego producenta wykonawczego i reżysera, Wojciecha Iwańskiego, odpowiedzialnego za sukces pierwszej edycji show. W rozmowie z serwisem Wirtualne Media Iwański zaznaczył, że "Taniec z Gwiazdami" to niezniszczalny format, który od lat funkcjonuje na świecie w podobnej formule. Reżyser dodał, że rewolucji w show raczej nie będzie, a zmiany będą m.in. na poziomie "rekwizytów". Jesteście ciekawi, kto pojawi się na parkiecie? Są już pierwsze nazwiska. Przeczytajcie nasz artykuł, aby dowiedzieć się więcej.