"The Voice" to jeden z popularniejszych formatów talent show na świecie. Holenderski program ma już swoje odpowiedniki w wielu krajach. Jedną z najbardziej popularnych wersji jest ta, która od kilku lat nadawana jest w Wielkiej Brytanii, gromadząc tysiące fanów nie tylko na Wyspach. Stacja postanowiła jednak odświeżyć trochę formułę i wprowadzić niemałe zmiany w obsadzie. Decyzja zapadła niespodziewanie - z pracą pożegnali się trenerzy.
Niedługo na antenie brytyjskiej telewizji pojawi się 12. sezon popularnego talent show "The Voice UK". Początkowo nic nie wskazywało na to, że stacja szykuje jakiekolwiek zmiany w formule czy obsadzie. Trenerami mieli być: will.i.am, Tom Jones, Olly Murs i Anne-Marie. Tymczasem tuż przed premierą media na Wyspach przekazały, że stacja zdecydowała pożegnać się z dwójką jurorów od następnej edycji. Olly Murs i Anne-Marie po raz ostatni zasiądą w studio.
Olly Murs odniósł się do doniesień na temat swojego zwolnienia w rozmowie z "Mirror". Potwierdził, że rozstaje się z programem. Podkreślił, że nie spodziewał się takiej decyzji ze strony produkcji. W dodatku o wszystkim miał dowiedzieć się podczas rozmowy telefonicznej.
To był dla mnie szok, szczerze mówiąc. Nie spodziewałem się tego. (…) Na pewno znajdą kogoś świetnego na moje miejsce. Ale czy będę tęsknił? Tak. Czy chciałem odejść? Nie. Czy nadal będę oglądać program? Oczywiście, ale świadomość, że to ja mogłem tam być, będzie bolesna - mówił.
Artysta przyznał także, że to nie było zależne od niego i sam nie podjąłby takiej decyzji. - Nie chcę mówić jak inni artyści, że to była moja decyzja. Nie chcę tego robić, nie chcę ściemniać moim fanom i ludziom, którzy oglądają program, mówiąc: "och, rozstaliśmy się w zgodzie" - mam mnóstwo pracy w przyszłym roku, nie mogę dłużej być trenerem - opowiadał.
"The Sun" miało dotrzeć natomiast do powodów zwolnienia Anne-Marie. Wokalistka była trenerką w trzech ostatnich edycjach "The Voice UK" i cieszyła się sympatią widzów. Według brytyjskiego tabloidu produkcja poszukuje na jej miejsce "gorętszej gwiazdy". Chciano też odświeżyć format tak, aby zwrócić na niego uwagę młodszej publiczności.