Produkcja "Love Island" upomina widzów. Fani się wściekli. "Że co?"

Produkcja "Love Island" zamieściła na swoim oficjalnym profilu post, w którym zaapelowała do widzów. Ci od dłuższego czasu krytykują program i jego uczestników za pomocą mediów społecznościowych.
'Love Island'
fot. screen youtube/@loveislandwyspamilosci

"Love Island" - pomimo przeniesienia na siostrzany kanał TV4 - to wciąż jeden z najchętniej oglądanych programów Polsatu. Wielkimi krokami zbliża się już finał ósmej edycji. Ta od samego początku wzbudzała u widzów skrajne emocje, których fani dają upust w mediach społecznościowych. Ostatnio na oficjalnym profilu show znaleźć można sporo komentarzy, które nawołują do wyeliminowania z gry dwójki uczestników. To jednak nie koniec, bo lista zażaleń widzów wobec show jest ogromna, a z każdym odcinkiem wydłuża się coraz bardziej. W końcu produkcja zabrała głos, dolewając tym samym oliwy do ognia.

Zobacz wideo Piróg porównał Karolinę Pisarek do Klaudii El Dursi i Karoliny Gilon

"Love Island". Widzowie nie mogą się pogodzić z odejściem Weroniki. Woleliby, żeby odpadli Karolina i Rafał

W ostatnim odcinku "Love Island" opuściło troje uczestników. Do Patryka i Mateusza dołączyła Weronika, która sama podjęła decyzję o opuszczeniu programu. Według widzów ta eliminacja powinna była potoczyć się inaczej. Upust emocjom dali w mediach społecznościowych, nawołując produkcję do usunięcia z show Karoliny i Rafała. "Czy tylko ja nie trawię już Karoliny?", "Głosowanie na wypad Karoliny i Rafała?", "Zróbcie głosowanie dla widzów, żeby wyrzucić najbardziej nielubianych uczestników".

Odejście Weroniki szczególnie zabolało widzów programu, gdyż często powtarzali, że była ulubioną uczestniczką. Była już islanderka zdecydowała się zabrać głos i wyjaśnić powody swojej decyzji. "Chodziło o Karolinę. Są ludzie, za którymi ja nie przepadam, bo nie podoba mi się, co robią, jak się zachowują, nie podoba mi się ich charakter. Ja obserwowałam Karolinę od samego początku. Ona gra. Według mnie ona przyszła do programu po to, żeby miała łatwiejszy start w przeprowadzeniu się do większego miasta" - wyjaśniała.

Produkcja "Love Island" z apelem do widzów. Oj. Nie spodobało im się to

Fala negatywnych komentarzy zalewa w ostatnim czasie profile programu w mediach społecznościowych. Fani chętnie oceniają zachowanie uczestników, nie kryjąc, że nie są z nich zadowoleni. W końcu produkcja "Love Island" zdecydowała się zareagować. Opublikowała post z hasłem "be kind", oznaczającym "bądźcie mili". 

Kochani, doceniamy wasze zaangażowanie, ale nie dajemy zgody na krzywdzenie innych słowem. Przypominamy #be kind - podpisano zdjęcie.
 

Jak możecie się domyślić, widzowie nie kryli oburzenia tym postem. Szybko zaczęły pojawiać się kolejne komentarze krytykujące program. "Reżyserujcie lepiej, żebyśmy nie musieli oglądać patologicznych zachowań i tylko tyle. Macie tu sporą społeczność i gdy większość wyrazi swoją opinię o tym, co widzi, to jest, jak jest", "Że cooo?! Jak chce się zmieniać świat, to zaczyna się od siebie i daje przykład. Przykład idzie z góry. To wy tak montujecie odcinki, żeby była kontrowersja", "Może czas zająć się tym, co dzieje się na wyspie w tej kwestii", "Jaki poziom programu taki poziom komentarzy. Proszę, zobaczcie, jakie materiały są pokazywane... ilość chamstwa i jadu wylewa się, ale tam, na wyspie..." - czytamy. 

Więcej o: