W ostatnich odcinkach "Love Island" sporo się działo. Pary zostały rozdzielone, bo panowie zamieszkali w Casa Amor w towarzystwie nowych koleżanek. Uczestniczki nie zostały pokrzywdzone, bo do willi wprowadzili się nowi atrakcyjni panowie. Niespodziewany zwrot akcji szybko zweryfikował związek Lori i Bartka "strażaka". Uczestniczka stwierdziła, że jej partner jest dla niej zbyt spokojny i za pośrednictwem wiadomości wideo poinformowała, że szuka czegoś innego w związku i daje mu wolną rękę. Bartek był wyraźnie zawiedziony, ale zanim zdążył pokazać prawdziwe emocje, wytypowano go do opuszczenia programu. W najnowszym odcinku show rozdzieleni uczestnicy wreszcie będą mieli okazję spotkać się po chwili rozłąki i okaże się, jak to wpłynęło na ich relację. Z zapowiedzi, która pojawiła się na oficjalnym Instagramie programu widać, że szykuje się prawdziwe trzęsienie ziemi.
Na oficjalnym Instagramie programu "Love Island" pojawił się spoiler najbliższego odcinka. Z udostępnionego przez produkcję materiału wynika, że Weronika będzie chciała opuścić wyspę miłości i na własne życzenie zrezygnować z dalszego udziału w programie. To ona jest jedną z najbardziej barwnych postaci w programie i mimo swojej konfliktowej natury i trudnego charakteru jest bardzo lubiana przez widzów, bo uatrakcyjnia show. Uczestniczka co prawda jak na razie nie stworzyła żadnej silnej relacji, a jak sama wielokrotnie powtarzała, wzięła udział w "Love Island", aby odnaleźć miłość.
Weronice nie wyszło z Adamem, który po pierwszej awanturze wyraźnie zaznaczył, że chce się tylko kumplować. Kiedy w willi pojawili się nowi panowie, próbowała stworzyć parę z Patrykiem, ale podczas jednej ze wspólnych rozmów mężczyzna, dotykając jej łydki, w żartach powiedział, że "ma zwiotczałą skórę", co przekreśliło jego dalsze szanse na zbudowanie czegoś wartościowego. Przykre słowa rozjuszyły Weronikę i obudziły w niej kompleksy. Sama przyznała, że przeczulona na punkcie wagi. Jak swoją decyzję motywuje Weronika? Tymi słowami była zaskoczona nawet prowadząca, Karolina Gilon.
Jest mi bardzo przykro, ale jest tutaj dużo osób, których nie lubię w tym momencie i myślę, że osoby, które oglądały program, będą wiedziały, o kogo chodzi. Dla własnego zdrowia i komfortu wolałabym opuścić program. Zostanie tutaj, będzie dla mnie za bardzo bolesne już w tym momencie - oświadczyła Weronika.
Jak na decyzję Weroniki zareagowali widzowie "Love Island"? Nie kryli zaskoczenia i przyznali, że będzie jej brakować w programie. "A ja ją lubię. Nie miała kija w d**ie i nie robiła nic pod publikę. To ze czasami nie potrafiła ugryźć się w język to jej wada, ale kto ich nie ma?! Dla mnie dużo wniosła do tego programu", "Szczera, źle się tam czuła i sama odchodzi. Brawo", "Bez niej ten program nie ma sensu", "Wera miała cały czas w sercu Adama, słuszna decyzja...i tak nie ma tam dla niej nikogo" - czytamy w komentarzach na oficjalnym profilu programu na Instagramie.