Jarosław Jakimowicz był dobrze zapowiadającym się aktorem po udziale w "Młodych wilkach". Później słynął z romansu z Jolą Rutowicz czy występów w realityshow, aż w końcu został pracownikiem TVP. Tam odnalazł się idealnie jako naczelny krytykant, pomijając fakt występów w "Pytaniu na śniadanie".
Niestety, koledzy z firmy przestali przychylnie patrzeć na jego ekscesy i przygoda z Telewizją Polską się zakończyła. Jakimowicz wyleciał z hukiem. Długo jednak na brak pracy nie narzekał, ponieważ 54-latek dołączył do redakcji telewizji konserwatywnego portalu Prawy.pl. Autorski talk-show "Tu jest Polska" emitowany jest aż trzy razy w tygodniu i nadawany na żywo. Fani już po pierwszych odcinkach nie kryli rozczarowania. Zarzucali Jakimowiczowi, że za bardzo skupia się na sobie. Ten jednak zdaje się nie przejmować krytyką. Zdjęcia Jakimowicza znajdziecie w galerii na górze strony.
Ostatnio dla przykładu ponownie uderzył. Tym razem w Macieja Stuhra. A wszystko zaczęło się od tego, że Stuhr kiedyś w wywiadzie odpowiedział: "Ja nie wiem, kto to jest pan Jakimowicz i chyba nie chcę się dowiadywać". Ta wypowiedź została udostępniona w mediach społecznościowych eksgwiazdora TVP, który napisał pod nim obraźliwy komentarz: "Opuchnięty jak po dykcie z wyglądem bezdomnego, syn zdrajcy i przestępcy (...) To jakoś mnie to nie martwi, że udaje, że nie wie" - wyznał bez kozery Jarosław Jakimowicz.
Wypowiedź Jakimowicza oburzyła wielu internautów. Komentujący nie szczędzili mu słów krytyki. Pod postem pojawiła się lawina komentarzy nieprzychylnych niby-dziennikarzowi. "Zastanawiam się, jak można żyć z takimi pokładami nienawiści i pogardy dla ludzi, nawet jeśli mają odmienne poglądy" - pisali internauci. Warto zaznaczyć, że nie jest to pierwszy raz, kiedy Jakimowicz zaatakował Stuhra. Jakiś czas temu także poświęcił mu instagramowy wpis, w którym również nie gryzł się w język: "Stuhr jesteś jak szczur, razem z twoim ojcem przestępcą. Taka prawda" - pisał były pracownik TVP.