"M jak miłość" to jeden z najdłużej emitowanych formatów w Polsce. Serial pojawia się na antenie TVP 2 od ponad dwóch dekad i nadal cieszy się niesłabnącą popularnością wśród widzów. Przez lata produkcji na planie serialowym przewinęło się wiele słynnych twarzy. Tych aktorów z "M jak miłość" nie ma już wśród nas. Mimo to zawsze zostaną w pamięci fanów i członków obsady serialu.
Produkcja kultowego serialu po raz kolejny przechodzi przez trudny czas żałoby. W nocy z 26 na 27 sierpnia bieżącego roku zmarł aktor Andrzej Precigs, który przez lata wcielał się w postać serialowego Zbyszka Filarskiego, ojca Kingi Zduńskiej.
W mediach społecznościowych serialu pojawił się obszerny wpis, który we wzruszających słowach pożegnał zmarłego aktora. "Z wielkim smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci pana Andrzeja Precigsa, aktora związanego z naszym serialem od początku, człowieka wyróżniającego się ciepłem, życzliwością i pogodą ducha. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za możliwość wspólnej pracy przez ponad 20 lat, za wszystkie rozmowy, uśmiechy i wzruszenia. Rodzinie i bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia" - napisano. Andrzeja Precigsa pożegnało również wielu kolegów z branży, m.in. Anna Mucha, Katarzyna Cichopek i Marcin Mroczek.
Przez 23 lata emisji odeszło wielu wspaniałych aktorów. Był wśród nich m.in. Witold Pyrkosz, który wcielał się w rolę serialowego dziadka Lucjana Mostowiaka, czy Jerzy Próchnicki, który lata temu grał Włodka Kisiela. Kilka miesięcy temu fanów serialu dotknęła kolejna ogromna strata. 26 grudnia ubiegłego roku zmarł uwielbiany przez widzów Emilian Kamiński. Aktor wcielał się w postać Wojciecha Marszałka, ojca Magdy.