Siódma edycja "Love Island" należała do wyjątkowo emocjonujących. W jednym z odcinków pojawiła się nawet Doda, która zrobiła porządek na "Wyspie Miłości". Niektóre z programowych par nadal są razem, inni uczestnicy wciąż szukają drugiej połówki. Do grona tych drugich najprawdopodobniej zalicza się Kuba Wojnowski. Wszystko wskazuje na to, że Wojna rozstał się z ukochaną.
Kuba Wojnowski dał się poznać widzom Polsatu jako uczestnik "Farmy". Udało mu się nawet wygrać program. Mężczyzna nie miał jednak tyle szczęścia w "Love Island". Żadna z mieszkanek "Wyspy Miłości" nie zdobyła jego serca. Po zakończeniu show okazało się, że Wojna wrócił do dawnej ukochanej. Wygląda jednak na to, że i ten związek się zakończył. Podczas serii Q&A na Instagramie Kuba został zapytany o dziewczynę.
Każda historia się kiedyś kończy - odpowiedział lakonicznie.
Uczestnik "Love Island" już wcześniej nie ukrywał, że jego relacja z ukochaną należała do burzliwych. W przeszłości kilka razy rozstawali się, aby później do siebie wrócić. Możliwe więc, że podobny scenariusz powtórzy się i tym razem.
Adam i Marta byli jedną z par, która po zakończeniu "Love Island" planowała wspólną przyszłość. Niestety, niedawno okazało się, że ich związek należy do przeszłości. Uczestniczka poinformowała w mediach społecznościowych, że powodem rozstania był brak miłości ze strony byłego islandera. "Nie jestem już z Adamem. Nie zakochał się i nie winię go za to. Sama tak miałam w poprzednich związkach i całkowicie rozumiem. Nie da się kogoś zmusić do miłości. Życzę mu jak najlepiej" - zdradziła. Boguta również odniósł się do tematu na Instagramie. Poprosił też internautów, aby powstrzymali się od hejtu. "Proszę was o wstrzymanie się z negatywnymi komentarzami. Wszyscy jesteśmy dorośli. Staramy się dać drugiej osobie w relacji to, czego potrzebuje i kochać się wzajemnie takimi, jakimi jesteśmy. To, że komuś się nie udało, to nie jest twoje zmartwienie. Rozstałem się z Martą, ale uważam, że jest bardzo dobrym człowiekiem i zasługuje na kogoś, kto ją pokocha tak, jak ja nie potrafiłem" - napisał.