Julia Faustyna Wendell przy wsparciu "perskiego medium" dr Fii Johansson trafiła do popularnego amerykańskiego show "Dr. Phil". Jako bohaterka programu zaprezentowała swoją wersję historii. Nadal wierzy, że jest zaginioną lata temu Madeleine McCann i czeka na wyniki testów DNA, które pokażą, jakie jest jej pochodzenie. Po wystąpieniu Julii Faustyny Wendell i prywatnej detektyw-medium głos zabrali przysłuchujący się za kulisami eksperci.
Eksperci mieli okazję wysłuchać i obejrzeć rozmowę z Julią Faustyną, będąc za kulisami show. Po tym, jak dziewczyna i jej medium-mentorka zeszły ze sceny, wyrazili swoje opinie na temat jej wiarygodności. Co istotne, nie skreślili historii Julii Faustyny całkowicie. Nie zarzucono jej kłamstwa, nie uznano, że jej historia nie ma żadnego oparcia w faktach. W krótkich wypowiedziach Scott Rouse - ekspert od mowy ciała - i Chase Hughes, profiler i analityk ludzkiego zachowania - opisali, jak oceniają wystąpienie Julii Faustyny. Scott Rouse zwrócił uwagę na zmiany w postawie dziewczyny, kiedy padały pytania o wyniki badań DNA:
Za każdym razem, kiedy mówiono o DNA, o ukazaniu prawdy, widzieliśmy zmianę w jej zachowaniu. Widzieliśmy, jak zaczynała o wiele szybciej mrugać - a to świadczy o stresie. Im bardziej jesteśmy zestresowani i zdenerwowani, tym szybciej mrugamy powiekami. Część niej już wie, jaki jest wynik testu DNA. Jest zaniepokojona prawdą, która w końcu się ukaże - stwierdził.
W podobnym tonie wypowiadał się Chase Hughes, który nie potrafił stwierdzić, czy Julia Faustyna kłamie. "Nie da się powiedzieć, czy ona kłamie, czy nie. Ale widać, że ma wątpliwości. Nie kłamie, nie próbuje nas oszukać, ale widać, że jest pełna wątpliwości" - podkreślał. Na sam koniec prowadzący program dr Phil McGraw również pokusił się o swoją teorię na temat Julii Faustyny. Podsumował jej wystąpienie, mówiąc, że wiara w to, że jest Madeleine McCann, to wiara w wytwory jej wyobraźni:
Ona w to być może naprawdę wierzy już teraz. Myślę, że zagubiła się w świecie, który sama stworzyła. Jest jakaś prawda w tym, co ona mówi.
Spytano też publiczność, zebraną w studio, co myśli o sprawie. Druzgocąca większość zebranych uważa, że Julia Faustyna nie jest Madeleine McCann. Tylko dwie osoby w studio uwierzyły w jej wersję wydarzeń. Pozostali są przekonani, że Julia Faustyna WIERZY, że jest Madeleine McCann, ale nie jest nią w rzeczywistości. A wy co o tym myślicie?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Gwiazdy na Balu Fundacji TVN. Wojciechowska zachwyciła, Rozenek z okazałym dodatkiem
Miała być "10 lat młodsza w 10 dni". Efekt metamorfozy zadziwił nawet prowadzącą
W sieci zawrzało po finale "Afryka Express". Ewa Gawryluk zabrała głos
Wnuczka Johna F. Kennedy'ego jest śmiertelnie chora. "Może utrzyma mnie przy życiu przez rok"
To oni zwyciężyli w "Afryka Express". Nikt nie spodziewał się takiego finału
Widzowie pokochali jej rolę w "Złotopolskich". Teraz niemal nie pojawia się przed kamerami
Natalia Szroeder postawiła na ostre cięcie. Fryzjer gwiazd mówi o hitowej grzywce
Chwilę po śnieżycy Wachowicz pokazała, co zastała przed domem. Maszyna do odśnieżania poszła w ruch
Wielkie emocje w półfinale "The Voice of Poland". Znamy finalistów!