"Gogglebox". Dominik Abus wychowywał się w biedzie. "Zero ciepłej wody, kibel na dworze"

Dominik Abus z programu "Gogglebox" często chwali się na Instagramie drogimi autami i wystawnym życiem. Okazuje się jednak, że w przeszłości żył w biedzie.

Dominik Abus występuje w programie "Gogglebox. Przed telewizorem" od trzeciego sezonu. Na kanapie towarzyszy mu Krzysztof Radzikowski. Duet cieszy się sympatią widzów. Prywatnie bohater show TTV jest szczęśliwym mężem i ojcem. W ostatnim wywiadzie przyznał jednak, że w przeszłości życie go nie rozpieszczało.

Zobacz wideo Jak często trenuje Sylwia Bomba? "Codziennie!"

"Gogglebox". Dominik Abus doświadczył biedy w dzieciństwie. "Zero ciepłej wody, kibel na dworze"

Niedawno Dominik Abus udzielił wywiadu. Na początku rozmowy zdradził, że udział w programie był spontaniczną decyzją. Opowiedział także o walce z hejtem. Bohater show TTV wyznał też, że jego dzieciństwo nie należało do najszczęśliwszych ze względu na brak pieniędzy.

Ja jestem człowiekiem, który nie miał pieniędzy, musiałem na wszystko zapracować (...) Ja nie miałem w życiu nic. Drewniane podłogi, zero ciepłej wody, kibel na dworze - powiedział podczas rozmowy z Michałem Cichym.

Dodał również, że zrobi wszystko, aby jego dzieci nie miały podobnych doświadczeń.

Chciałbym, żeby moje dzieci nie miały takiego ciężkiego dzieciństwa, jakie ja miałem. Chcę ich wychować na mądrych ludzi, żeby gospodarowali z głową tym, co ja im zostawię. Nie musieli się już tak martwić, mieć takiego ciśnienia, jakie ja miałem - mówił.

Uczestnik "Gogglebox" przyznał, że w młodości popełnił wiele błędów, których do dziś żałuje.

Jakbym mógł cofnąć czas, pewne swoje zachowania na pewno bym zmienił, pewne sytuacje by się nie wydarzyły - wyznał.

Na zakończenie Domminik Abus wrócił do tematu depresji. Jakiś czas temu uczestnik show TTV przyznał, że zmagał się z tą chorobą. Zaznaczył, że chce, aby jego wyznanie pomogło innym w walce o swoją kondycję psychiczną. 

Więcej o: