W drugiej edycji programu "40 kontra 20" to Amira wzbudza najwięcej emocji wśród widzów. Nie bez powodu uczestniczka porównywana jest do Kingi Zapadki, zwyciężczyni pierwszej edycji randkowego show. Obie noszą miano jednych z najbardziej kontrowersyjnych bohaterek programu i obie dość szybko wślizgnęły się w łaski starszego kandydata. Kinga Zapadka niedawno przeszła operację plastyczną nosa. Zaś Amira zaskoczyła fanów, pokazując w mediach społecznościowych zdjęciem sprzed lat. Jest nie do poznania.
Amira z programu "40 kontra 20" umie zaskoczyć fanów także poza ekranem telewizorów. Ostatnio szczerze wyznała, co myśli o zachowaniu Toma. Nie przebierała w słowach. Tym razem postawiła pochwalić się metamorfozą. Na Instagramie Amira podzieliła się fotografią sprzed kilku lat. Okazuje się, że jeszcze jakiś czas temu Amira miała rudy kolor włosów. Na opublikowanym kadrze możemy dostrzec burzę bujnych rudych loków w jasnym odcieniu. Trzeba przyznać, że od tego czasu sporo się zmieniła. Do udostępnionego ujęcia dołączyła krótki opis.
Kiedyś byłam ruda, a jak to mówi przysłowie: Bóg stworzył rudego i kazał uważać na niego - napisała na Instagramie.
Nie da się ukryć, że przez dłuższy okres drugiej edycji programu "40 kontra 20" to właśnie Amira była faworytką starszego Toma. Sprawy niespodziewanie się skomplikowały po wejściu do słonecznej willi Amello, która niemalże natychmiast skradła całą jego uwagę. Myślicie, że Amira cytatem nawiązała do zbliżającego się wielkimi krokami finału?
Wielki finał drugiej edycji programu "40 kontra 20" już 17 stycznia o godzinie 20:00 na antenie TVN7.