Trzeba przyznać, że w najnowszych odcinkach kultowego serialu "M jak miłość" widzowie nie mogą narzekać na brak emocji i niespodziewanych zwrotów akcji. Ostatnimi czasy serialowa Magda przechodzi bardzo trudny okres. Niedawno dowiedziała się o zdradzie męża z dawną koleżanką z branży. Mało tego okazało się, że Julia jest w ciąży. Załamana kobieta ukryła się w siedlisku. Zdecydowała zrezygnować z pracy w kancelarii i ponownie rozkręcić letni pensjonat. Dłużący się wątek ulubionych bohaterów nie przypadł do gustu widzom. Rozżaleni internauci wylali falę goryczy w sieci.
Jedno z ulubionych małżeństw widzów "M jak miłość" od kilku tygodni wisi na włosku i na razie nie wiadomo, czy ma jeszcze szansę na szczęśliwe zakończenie. Niedawno scenarzyści serialu dali fanom światełko nadziei we wzruszającej scenie, w trakcie której Andrzej poprosił Magdę do tańca i wyznał, że zawsze będzie ją kochał.
Po takiej scenie fani mieli nadzieję, że między lubianymi bohaterami w końcu dojdzie do pojednania. Nic z tych rzeczy. Wygląda na to, że produkcja miała całkowicie inny zamysł. Dramatycznemu wypadkowi uległa Julia. W związku z tym zaniepokojony Andrzej, zamiast pojechać na umówione spotkanie z Magdą, czuwał przy szpitalnym łóżku matki jego dziecka.
Fani "M jak miłość" nie są zachwyceni takim obrotem sytuacji. Na instagramowym profilu dali upust emocjom. Wylała się fala frustracji i goryczy. Widzowie nie przebierali w słowach.
Ten wątek jest w ogóle nie potrzebny, po co jakiś pomysł na rozwalenie tak cudnej pary.
Zabawy w kotka i myszkę z widzami ciąg dalszy.
Za długo ciągnie się ten wątek.
Dramatu tego wątku ciąg dalszy - czytamy w komentarzach.
Wszystko wskazuje na to, że w "M jak miłość" cały czas będzie się działo. Myślicie, że Magda wybaczy Andrzejowi zdradę? Premierowy odcinek serialu już 19 grudnia o godzinie 20:55 na antenie TVP 2.