• Link został skopiowany

"Milionerzy". Co to jest poranek? Pani Joanna nie miała bladego pojęcia

W 563. odcinku "Milionerów" o główną nagrodę walczyła pani Joanna Popiel. Uczestniczka napotkała trudności na samym początku gry. Sprawdźcie, jak jej poszło.
'Milionerzy'
Screen: player.pl

W 563. odcinku "Milionerów" w fotelu naprzeciwko prowadzącego Huberta Urbańskiego zasiadła pani Joanna Popiel. Problemy pojawiły się już na samym początku gry. Przy pierwszym pytaniu uczestniczka była zmuszona poprosić o pomoc i wykorzystać jedno z kół ratunkowych. Udało się jednak wybrać poprawną odpowiedź i kontynuować grę. Niestety, aż tyle szczęście nie miała przy kolejnym pytaniu. 

Zobacz wideo Pytania, które mocno zaskoczyły uczestników teleturnieju "Milionerzy". Odpowiedzielibyście na nie?

"Milionerzy". Ranek to początek dnia. A poranek? 

A. Następuje po ranku

B. Woda utleniona dawniej 

C. Zaczyna się o brzasku 

D. Kończy się świtem 

"Milionerzy". Prawidłowa odpowiedź na pytanie o poranek

Pani Joanna przez chwilę wahała się, którą odpowiedź zaznaczyć. Zaczęła głośno zastanawiać się, która opcja może być poprawna:

Idąc tropem, że poniedziałek następuje po niedzieli, to poranek sugerowałbym się, że następuje po ranku. 

Ostatecznie uczestniczka zdecydowała się wybrać opcję A. Niestety nie była to dobra decyzja. Prawidłową odpowiedzią był wariant C. - zaczyna się o brzasku. Tym samym zakończyła się gra pani Joanny o milion złotych. 

"Milionerzy". Ciekawe pytania z poprzednich odcinków

W 557. odcinku "Milionerów" pan Piotr walczył o pół miliona złotych. Pytanie dotyczące kolorów okazało się jednak zbyt trudne. Uczestnik nie chciał ryzykować tak dużych pieniędzy i zrezygnował z dalszej gry. Studio opuścił bogatszy o 250 tysięcy.

W 571. odcinku "Milionerów" pani Magda została zapytana o Hebrydy. Chociaż niektóre odpowiedzi sugerowały, że może chodzić o konkretny rodzaj lakierów do paznokci, uczestniczka wybrała prawidłowy wariant.

W 576. odcinku "Milionerów" pan Andrzej grał o ćwierć miliona złotych. Nietypowe pytanie sprawiło mu nie lada kłopot. Uczestnik wykorzystał dwa koła ratunkowe. Niestety, zarówno publiczność, jak i przyjaciel gracza mylili się. Zaufał widowni i zakończył grę z gwarantowanymi 40 tys. złotych.

Więcej o: