Marietta Witkowska zyskała popularność biorąc udział w pierwszej, polskiej edycji "Hotel Paradise", gdzie tworzyła zgrany duet z Chrisem Ducci. Parze udało się dojść do finału reality show i ostatecznie zwyciężyć. Realne życie jednak zweryfikowało ich prawdziwe uczucia i zakochani rozstali się. Od finałowego odcinka pierwszego sezonu rajskiej wyspy minęły dwa lata, a w życiu Marietty nastąpiło sporo zmian.
Mimo że od udziału Marietty w programie "Hotel Paradise" minęło już sporo czasu, fani w dalszym ciągu chętnie śledzą jej losy na Instagramie, gdzie zgromadziła ponad 300 tysięcy obserwujących. Influencerka stara się być w stałym kontakcie z internautami i dzielić się swoją codziennością. Była uczestniczka reality show nigdy nie ukrywała, że po programie zaniedbała treningi, a waga szybko poszła w górę. Jakiś czas temu postanowiła zawalczyć o siebie, a ćwiczenia stały się jej codzienną rutyną. W efekcie zrzuciła już 14 kilogramów. W mediach społecznościowych na bieżąco publikuje zdjęcia i nagrania z treningów, motywując swoich fanów do regularnej aktywności fizycznej.
Jak się okazuje, to nie koniec zmian. Marietta zdecydowała się na odważny krok i postawiła na nową fryzurę. Po długich, ciężkich lokach nie ma już śladu. Teraz jest wierna prostym włosom i ostremu cięciu. Zrezygnowała też z mocnego makijażu. W nowym wydaniu prezentuje się oszałamiająco.
Zwyciężczyni "Hotelu Paradise" od niedawna nie korzysta już z panieńskiego nazwiska. W kwietniu br. wyszła za mąż, a od tej chwili nazywa się Marietta Świdowska. Fani twierdzą, że nowy związek przyczynił się do jej spektakularnej metamorfozy. Jak czytamy w komentarzach w sieci, internauci nigdy nie widzieli influencerki bardziej szczęśliwej niż obecnie.
Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Plotek.pl.