Emitowany w TVN talent show gości na antenie stacji od 2008 roku. Przez scenę "Mam talent!" przewinęli się akrobaci, muzycy, tancerze, lalkarze, żonglerzy, iluzjoniści i wiele, wiele innych osób obdarzonych wyjątkowymi umiejętnościami. Utalentowanych ludzi w Polsce nie brakuje, a widzowie cały czas czekają na więcej, bo za kilka tygodni poznamy 14. już zwycięzcę programu. Edycji "Mam talent!" było już tyle, że można mieć problem ze spamiętaniem ich, nawet jeśli jest się prowadzącym show.
Marcin Prokop to jeden z członków ekipy "Mam talent!", którzy z produkcją związani są od samego początku. Miejsce współprowadzącego u jego boku zajął rok temu Michał Kempa, który zastąpił rezygnującego z roli gospodarza Szymona Hołownię. Kempa, mimo mniejszego doświadczenia w "Mam talent!", pomógł Prokopowi wybrnąć z wpadki. Dziennikarz TVN zapomniał bowiem, który sezon programu jest obecnie emitowany.
Już niedługo poznamy kolejnych finalistów naszego programu... Która to jest edycja? Czternasta? - zastanawiał się Prokop na wizji.
Jubileuszowa czternasta, tak - odpowiedział mu żartem współprowadzący.
Widzowie pewnie szybko zapomnieliby o tej sytuacji lub uznali, że pomyłka Prokopa była zaplanowana, gdyby nie głos gospodarza, który cały czas było słychać na wizji, gdy TVN pokazywał skróty występów.
Nie wiedziałem, która to edycja, naprawdę. Myślałem, że piętnasta - tłumaczył się dziennikarz.
Być może przy szybkich obliczeniach Marcin Prokop zapomniał, że w 2020 roku "Mam talent!" nie trafił do emisji. Trudno stwierdzić.
Ostatecznie z pierwszego półfinału 14. edycji show do finału dostali się Waldek Kukurowski, Jadwiga Krowiak i Sara Kreis oraz zdobywca platynowego przycisku - Miłosz Bachonko.