Monika i Mikołaj to jedna z najmocniejszych par szóstego sezonu "Hotelu Paradise". Chociaż uczestnicy deklarują, że łączy ich jedynie przyjaźń, to nie da się ukryć, że niekiedy atmosfera pomiędzy nimi robi się gorąca. Spekulacjom na temat tego, by z piękną blondynką łączyło go coś więcej, zaprzecza Mikołaj, który w rozmowach z kolegami przyznaje, że jest to relacja typu "friendzone". Nie przeszkadza mu to jednak zachowywać się dwuznacznie w stosunku do programowej partnerki.
Ostatni odcinek tylko potwierdził to, o czym widzowie mówili od dawna - Mikołaj uwielbia zwodzić Monikę. W pewnym momencie chciał poczęstować partnerkę ciastkiem, które przekazał jej ustami. Na chwilę wargi uczestników spotkały się, a Monika spłonęła rumieńcem. To rozwścieczyło fanów "Hotelu Paradise". Swoją frustrację wyrazili w komentarzach na oficjalnym instagramowym koncie randkowego show.
Więcej zdjęć Moniki i Mikołaja znajdziecie w naszej galerii na górze artykułu.
Mikołaj nie szanuje ludzi obok niego - bajeruje partnerki swoich kolegów, nie szanuje Moniki, bo twierdzi, że nie chce jej skrzywdzić, a tymczasem bawi się w jakieś gierki, typu zjadanie ciasteczka z ust. Dziewczynie już się gorąco robi, a on dalej - "to tylko przyjaźń".
Miki, z całą sympatią do ciebie, ogarnij się. Robisz Moni kisiel w głowie. A najgorsze, że to Monia zbiera cały hejt i ten cały gnój na nią spada. Nieładnie.
Jeśli nie chce z nią być, a tak się tu zachowuje, to znaczy, że ją wykorzystuje. Czyli kłamie, że są przyjaciółmi. Przyjaciel nie traktowałby tak przyjaciółki. Zwodzi ją, komplementuje, mówi czułe słówka, a potem przy wszystkich całuje się z inną, on jest dobry kombinator - czytamy.
W ostatnim odcinku doszło także do zaskakującej sytuacji. Mikołaj miał odbyć randkę z Moniką, lecz nagle do pokoju wkroczyły trzy inne uczestniczki. Romantyczna atmosfera szybko uleciała. Okazało się, że uczestnik ma spore powodzenie, gdyż każda z nich sugeruje, że chciałaby być z nim w parze. Mikołaj wciąż podsyca zainteresowanie dziewczyn. Kolejne Rajskie Rozdanie zapowiada się emocjonująco.