Jesienne "Love Island" wyjątkowo obfitowało w nagłe zwroty akcji i nadzwyczaj tłuste dramy. Jednak każdy program dobiega kiedyś końca. W niedzielę 9 października poznaliśmy zwycięzców szóstej edycji polsatowskiego show.
"Love Island" - finałowe pary
Do ścisłego finału show przeszły cztery pary. Po licznych zawirowaniach przetrwali Weronika i Kuba, Wiktoria i Sebastian, Sara i Kamil a także Angelina i Sasza. Żadna para nie cieszyła się porażającą sympatią widzów. Wielu wskazuje, że może i przeszli do finału, ale cóż z tego, skoro i tak ich związki są wyłącznie na pokaz i nie będzie, jak w poprzednich edycjach, "żyli długo i szczęśliwie".
Najwięcej krytyki zbierali w ostatnich dniach Weronika i Kuba, a zwłaszcza chłopak. Kuba w programie twierdził, że przeszedł chorobę nowotworową. Okazało się, że nie jest to prawda - zagrożenie nowotworem, jak twierdził, było, ale od zagrożenia do choroby i leczenia jeszcze daleko.
Na Kubę wylała się fala zasłużonej krytyki. Jednak początkowo poruszona całą tą sprawą Wero szybko przeszła nad nią do porządku dziennego. Widmo oddalającego się przez Kubę finału musiało zadziałać motywująco, bo wyznała chłopakowi miłość niezależnie od tego, co jej naopowiadał:
Nie zasługują na wygraną. On bo kłamie. Ona bo z racji braku wyjścia (jedyne wyjście to było wyjście z programu) jednak mu wszystko "wybaczyła". Niech sobie po programie robią co chcą i wyjaśniają ale wygrana nie dla nich. Finał też nie powinien - pisali rozczarowani widzowie.
Również Kamil i Sara nie cieszą się porażającą sympatią widzów. Fanowskie grupki na Facebooku twierdziły, że Kamil ma problemy z powstrzymywaniem agresji po tym, jak wrzucił Angelinę do basenu a następnie zdenerwował się na Sarę, próbującą wyjaśnić sytuację.
Sasza i Angelina cieszyli się mieszanymi uczuciami ze strony widzów. Sasza jako stały bywalec różnorakich programów mógłby przeczytać o sobie, że gra i jego związek z Angeliną jest całkowicie pod publiczkę.
Ostatni finaliści, Wiktoria i Sebastian, w finałowych postach na Instagramie zostali określeni jako "najnudniejsi". Jako jedyni nie dostarczali pożywki dla miłośników dram i skandali i jest spora szansa, że akurat ich uczucie jest jako tako prawdziwe.
Nie ma pary, która zasługuje, by wygrać, ale skoro trzeba wybrać, to Wiki i Seba.
A kto ostatecznie wygrał "Love Island"?
"Love Island". Kto wygrał program?
Nasze piękne cztery pary przeczytały nadzwyczaj wzruszające listy miłosne. Kuba i Wero - przewidywalnie i wzruszająco. Kamil postawił nawet na wiersz (Sara zachwycona, zadeklarowała nawet, że przeprowadzi się do miasta Kamila). Seba "twoje oczy i uśmiech i zgrabny tyłeczek stały się moim uzależnieniem" i Wiki "największą wartością jest posiadanie kogoś, z kim nawet nuda nie jest nudna"... Wzruszenie odbierało dech. A jeszcze nie słuchaliśmy Saszy. "Szukałem takiej dziewczyny i znalazłem, chcę z tobą rozmawiać o chmurkach na czystym niebie". Angelina też się otworzyła: "Przy tobie rozkwitam! Wyobrażam sobie rodzinę, dwójkę dzieci...".
Ale kto ostatecznie zwyciężył szóstą edycję "Love Island"? Szóstą edycję wygrali Angelina i Sasza.
Jesteście zadowoleni z wedyktu?
