• Link został skopiowany

Doda szuka miłości. Psycholog z programu zdradził szczegóły. "Najczęściej to były sytuacje..."

Jesienią na antenie Polsatu zadebiutuje nowe reality show, w którym dwunastu śmiałków będzie walczyć o serce Dody. W oczekiwaniu na premierę kilka szczegółów na temat produkcji postanowił wypowiedzieć się psycholog Leszek Mellibruda.
Doda, Dorota Rabczewska
Instagram @dodaqueen

Doda pierwsze kroki w show-biznesie stawiała w programie "Bar" emitowanym przez Polsat. Dzięki udziałowi w show Rabczewska zyskała rozpoznawalność w całym kraju i udaje się jej utrzymać popularność aż dotąd. Wokalistka nadal pozostaje blisko związana ze stacją. Niedawno świętowała jubileusz na scenie podczas Polsat SuperHit Festiwalu, z kolei jesienią w ramówce pojawi się nowy format  "Doda - 12 kroków do miłości", w którym piosenkarka będzie szukać partnera. O kulisach programu postanowił opowiedzieć Leszek Mellibruda, czyli psycholog biorący udział w nagraniach. 

Zobacz wideo Cleo o recitalu Dody i jej występie ze Steczkowską. "Żałuję, że mnie nie było"

Nowe reality show, w którym Doda szuka miłości. Psycholog z programu zdradził kilka szczegółów związanych z produkcją

W programie, który premierę będzie miał zaraz po wakacjach, dwunastu kandydatów zawalczy o serce Dody. O wrażeniach z randek z nowo poznanymi mężczyznami będzie miała okazję rozmawiać na bieżąco z psychologiem. Serwis Plejada postanowił się z nim skontaktować i zapytać o kilka szczegółów.

Terapeuta przyznał, że wbrew kontrowersjom, szukanie uczucia na oczach widzów wcale nie jest pozbawione sensu:

Jest to okazja do różnych prób i eksperymentów na sobie. Te eksperymenty mogą być źródłem zdziwień, trwałych zmian. Na pewno mogą być czynnikiem do czegoś, co nazywa się rozwojem osobistym.

Przyznał jednak, że będąc na planie, nietrudno było zauważyć, że większość uczestników początkowo miało problem z naturalnym zachowaniem przed kamerą:

Miałem okazję oglądać kilkadziesiąt godzin zachowań przed kamerą Dody i 12 mężczyzn. W przypadku przynajmniej 10 z nich to było widać, że ta sytuacja ich spina. Można było zauważyć, jak sobie z tym radzą. Niektórzy fantastycznie, inni mniej.
 

Spytany o Rabczewską, odpowiedział:

Miałem bardzo dobre wrażenia i barwne obserwacje wobec człowieka i osoby, która poszukuje siebie i ma szereg różnych walorów i cech, które podczas wielogodzinnych spotkań ujawniała w różnych postaciach. (...) Ona w dużym stopniu ma tego świadomość, w związku z tym nie najlepiej pracuje się na klęskach i porażkach. Lepiej pracuje się na marzeniach, planach, pragnieniach i nowych doświadczeniach.

Na koniec przyznał, że tym, co w szczególności zdziwiło go w piosenkarce, to jej całkowite poświęcenie pracy:

Najczęściej to były takie sytuacje, gdzie ona była zmęczona i już ją czekały następne obowiązki. Nie miałem świadomości, jak bardzo jest zapracowana i zaganiana. Myślałem, że bardziej odpuści.

Czekacie na premierę programu?

Więcej o: