Poniższy tekst powstał przed szczegółowymi ustaleniami o przestępczej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej, o których przeczytacie pod tym linkiem. Tę informację zamieszczamy pod każdym artykułem o Dagmarze Kaźmierskiej w całej Gazeta.pl.
Bądź na bieżąco. Więcej o show-biznesie i ulubionych programach przeczytasz na stronie Gazeta.pl
Format "Królowych życia" udaje się na zasłużoną przerwę. Stacja TTV poinformowała, że choć nie wyklucza większej ilości sezonów w przyszłości, to po konsultacji z uczestnikami zawiesza produkcję. Program przez ostatnie lata był źródłem licznych kontrowersji. Widzowie zwracali uwagę na promowanie przez telewizję osób z kryminalną przeszłością - takich, jak Dagmara Kaźmierska czy Megakot. Skargę w tej sprawie napisała m.in. znana z niewybrednych gestów posłanka PiS-u Joanna Lichocka oraz około 249 innych osób. Do kontrowersji wokół show odniosła się rzeczniczka KRRiT Teresa Brykczyńska.
Brykczyńska w oficjalnym komunikacie przesłanym redakcji Pressa i Wirtualnych Mediów potwierdza, że głównym zarzutem w skargach było promowanie osób z kryminalną przyszłością.
Przeprowadzone postępowanie, w oparciu o materiały poemisyjne, nie wykazało obecności treści, które, tak jak stanowią przepisy, w szczególności propagowałyby działania sprzeczne z prawem, postawy i poglądy sprzeczne z moralnością i dobrem społecznym, z polską racją stanu lub zagrażające moralnemu rozwojowi małoletnich.
W oświadczeniu czytamy, że po dokonaniu analizy odcinków "Królowych życia", KRRiT nie znalazła treści, które byłyby szkodliwe bądź niezgodne z prawem.
W analizowanych odcinkach nie wystąpiły, bezpośrednio podczas emisji audycji, treści sprzeczne z prawem. Nie doszło zatem do naruszenia ustawy o radiofonii i telewizji oraz wydanych na jej podstawie rozporządzeń, dlatego KRRiT nie znalazła podstaw do podejmowania dodatkowych działań w tej sprawie.
W komunikacie jest napisane, że wszelkie zarzuty dotyczące show odnoszą się spraw, które nie są przedstawione bezpośrednio na nagraniach.
Takie stanowisko Krajowa Rada zajmuje we wszystkich sprawach, w których zarzuty odnoszą się do kwestii pozaekranowych i pozaemisyjnych, czyli nieprzedstawionych w nagraniu danej audycji - czytamy.
Będziecie tęsknić za nowymi odcinkami "Królowych życia"?