Więcej aktualnych informacji na temat gwiazd show-biznesu znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl
Marcin Hakiel bardzo przeżył rozstanie po 17 latach związku z Katarzyną Cichopek. Szybko zmienił początkową taktykę, według której miał nic nie mówić o kulisach rozpadu małżeństwa ze względu na dobro dzieci. Teraz niespecjalnie przejęty tancerz opowiada w mediach społecznościowych o trudnych emocjach, a w weekend w programie "Miasto Kobiet" uchylił rąbka tajemnicy na temat powodów rozstania z aktorką. Maja Hyży, która na bieżąco obserwuje sytuację, postanowiła podzielić się dobrą radą z kolegą ze świata show-biznesu. Miała wiele do powiedzenia.
Powiedzieć, że wywiad, którego udzielił Marcin Hakiel w "Mieście Kobiet" wywołał medialną burzę, to jakby nic nie powiedzieć. Tancerz opowiedział o kulisach rozpadu małżeństwa z Katarzyną Cichopek, a słynna wypowiedź o wolności zaskoczyła opinię publiczną.
Chyba najtrudniejszy moment, który w tej całej sytuacji był taki, to moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, więcej wolności, przestrzeni. Ja jej to dałem, no a pewnego dnia się okazało, że ta wolność ma imię. To jest coś, na co nie byłem przygotowany i wydaje mi się, że na takie coś nie można być przygotowanym po prostu. Bo gdzieś przez te 17 lat zawsze ją kochałem i dogadywaliśmy się - podkreślił tancerz w "Mieście Kobiet".
Teraz głos w sprawie postanowiła zabrać Maja Hyży, której rozstanie z Grzegorzem Hyżym swego czasu także było głośnym tematem plotkarskich portali. Biorąc pod uwagę swoje miłosne doświadczenie, podzieliła się z tancerzem głębokimi refleksjami na temat rozstania.
Po 17 latach to ja sobie nawet nie wyobrażam, jaki to ból. W moim przypadku to dzieci były największym ukojeniem i powodem do mobilizacji. Dla nich jesteśmy, dla nich się pracuje i uśmiecha. Ich dobro jest najważniejsze i dobro, które daje się im zawsze wraca - powiedziała wokalistka w rozmowie z "Faktem".
Zgadzacie się ze słowami Mai Hyży?