Więcej na temat filmów i seriali znajdziecie na stronie Gazeta.pl
Mikołaj Roznerski odchodzi z planu "Na dobre i na złe". W najnowszych odcinkach widzowie nie zobaczą już aktora na ekranie. To zła wiadomość dla fanów historii miłosnej serialowego policjanta i lekarki, gdyż Piotr Korban, w którego wciela się Roznerski - zostanie uśmiercony. Aktor wyjaśnił, skąd ta decyzja.
Mikołaj Roznerski w "Na dobre i na złe" gra inspektora Piotra Korbana. Serialowy przystojniak zdobył serce lekarki Hanny Sikorki (Marta Żmuda-Trzebiatowska). Twórcy wymyślili dla tej pary prawdziwie romantyczny scenariusz. Bohaterka dla policjanta rzuciła narzeczonego w dniu ślubu. Okazuje się jednak, że miłość tych dwojga będzie intensywna i krótka. Aktor właśnie pożegnał się z postacią. Nie będzie pracował już na planie serialu.
Żegnaj Inspektorze... Drodzy, to był już ostatni odcinek "Na dobre i na złe" z moim skromnym udziałem. Cieszę się, że moja postać budziła takie emocje. Że są widzowie, którzy ją lubili i są widzowie, którzy jej nie znosili. Czad. Bo najgorsza jest obojętność - napisał na Instagramie.
Dodał także, że od początku było wiadomo, że postać skończy tragicznie.
Wątek w "Na dobre i na złe" od początku był zamknięty. Postać została tak napisana i wspólnie z producentami i scenarzystami wiedzieliśmy, jakie będzie zakończenie - dodał.
Widzowie są niepocieszeni.
Miało być dobrze, a skończyło się dzisiaj tragedią. A tak kibicowałam Piotrowi i Sikorce... - napisała jedna z fanek.
Wątek inspektora Piotr Korbana i jednocześnie miłości z Hanną Sikorką zakończy się w 836. odcinku. Wtedy policjant będzie dalej zajmował się sprawą nieprzytomnej porzuconej dziewczynki. Kiedy w szpitalu w Leśnej Górze zjawi się podejrzany o przetrzymywanie dziecka, pomiędzy mężczyznami dojdzie do walki. Personel znajdzie nieprzytomnego i rannego Piotra dopiero po kilkudziesięciu minutach. Co gorsza, jedną z operujących go lekarzy będzie jego ukochana. Niestety dojdzie do komplikacji, a Korban umrze na stole operacyjnym. Hanna będzie musiała dojść do siebie po tym traumatycznym przeżyciu.
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: