Więcej o królu komedii romantycznych przeczytasz na Gazeta.pl
Hugh Grant dał się poznać szerszej publiczności dzięki rolom w produkcjach filmowych: "Cztery wesela i pogrzeb", "Rozważna i romantyczna", "Notting Hill", "Dziennik Bridget Jones", "Dwa tygodnie na miłość" czy "Był sobie chłopiec". Ciemne, zawadiacko ułożone loki, szare oczy i charakterystyczny, zadziorny uśmiech, to główne przymioty, za które pokochały go kobiety na całym świecie. Co kryje się za jego seksownym spojrzeniem? Jaką historię skrywa popularny aktor?
Bożyszcze kobiet na całym świecie nie miał łatwego dzieciństwa. Urodził się w Londynie, w wykształconej, ale biednej rodzinie. Jego ojciec był wojskowym, a matka nauczycielką. W wywiadach szczerze wyznawał, że docenia trudności, jakie go spotkały w dzieciństwie, ponieważ teraz jest dzięki temu bardzo niezależny. Wie też, że może polegać tylko na sobie.
Zanim nastoletni Hugh Grant zaczął interesować się aktorstwem na poważnie, był zakochany w sporcie. Do dziś pamięta sukcesy drużyny krykietowej "Kapitan Scott", a pamiątką, jaka mu została po "sportowych wojażach" na łyżwach jest fragment kości nad łokciem, który pozostał ruchomy. Jak przyznaje w wywiadach, dziś lepiej się odnajduje w roli widza sportów... kobiecych:
Obecnie sport oglądam tylko w telewizji. Kobiecy głównie. Nie wiem, jak to o mnie zaświadcza, ale pochłaniają mnie żeńskie rozgrywki golfa. No i tenis w wykonaniu pań – szczerze przyznaje.
Pod koniec lat 80. spotykał się z aktorką Liz Hurley. Wokół ich relacji aż roiło się od plotek z powodu zdrady mężczyzny, który... w 1995 roku został aresztowany za uprawianie seksu w miejscu publicznym z kobietą, która nie była jego partnerką. Co ciekawe, jego partnerka wybaczyła mu skok w bok, ale i tak para rozstała się w 2000 roku. Mimo niesprzyjającego wydarzenia nadal mają ze sobą kontakt i utrzymują przyjazne relacje. Aktor został nawet ojcem chrzestnym syna Liz Hurley.
Na szczęście na biednego nie trafiło. Kalifornijska policja aresztowała aktora uprawiającego seks w samochodzie. Wybryk kosztował go 1118 dolarów grzywny, dwa lata więzienia w zawieszeniu i publiczny lincz.
Jak przyznał w jednej z rozmów prowadzący "The Tonight Show" - Jay Leno:
Na świecie jest tylko 18 celebrytów, wartych zapraszania do telewizyjnych talk-show. Hugh jest jednym z nich.
Wielu fanów na całym świecie myślało, że aktor do końca życia pozostanie singlem i niefrasobliwym lekkoduchem. Gwiazdor jednak postanowił zaskoczyć wszystkich i wziął ślub z 39-letnią szwedzką producentką telewizyjną, Anną Eberstein.
W 2001 roku na aukcji pojawił się portret Elizabeth Taylor autorstwa Andy’ego Warhola, warty prawdziwą fortunę. Aktor bez wahania postanowił go kupić i wylicytował dzieło za 2 miliony funtów. Później sprzedał go z zyskiem 11 milionów:
Wszystko przez alkohol! Ta cała akcja to wynik dwudniowej imprezy z moim ojcem. Coś mi odbiło i na rauszu zadzwoniłem do asystentki, by kupiła dla mnie ten obraz. Ku mojemu przerażeniu, zrobiła to bez zawahania się. Zabawna sytuacja, choć dziś żałuję, że rozstałem się z "moją Liz" - wyznał w jednym z wywiadów.
Wiedzieliście o tylu barwnych sytuacjach z życia aktora? Która ciekawostka najbardziej zapadła wam w pamięć?