"Milionerzy". Kolejny odcinek specjalny i rozczarowujący wynik. Widzowie mają dość: Wszystko jest ustawką

TVN wyemitował odcinek walentynkowy "Milionerów" z udziałem gwiazd. Niestety żadna z par nie popisała się wiedzą, a rozczarowani widzowie przestają już traktować poważnie specjalne wydania teleturnieju.

Więcej o teleturniejach przeczytasz na Gazeta.pl

Kilka razy do roku TVN emituje charytatywne wydania "Milionerów", w których biorą udział gwiazdy stacji, a łączna wygrana przekazywana jest wówczas podopiecznym Fundacji TVN. Choć cel jest z pewnością szlachetny, w ostatnich odcinkach specjalnych programu padają żenująco niskie kwoty, a uczestnicy są krytykowani za brak elementarnej wiedzy. W odcinku świątecznym pary wygrały w sumie 80 tys. zł, a w walentynkowym - zaledwie 41 tys. zł. Na stację i uczestników posypały się gromy, a widzowie kolejny raz zarzucają TVN ustawkę.

Zobacz wideo Najgłośniejsze rozstania ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

"Milionerzy". Odcinki specjalne w ogniu krytyki

W walentynkowym wydaniu "Milionerów" z 14 lutego do gry przystąpiły dwie pary. Jako pierwsi przed Hubertem Urbańskim zasiedli Małgorzata Ohme i Filip Chajzer. Prowadzący "Dzień dobry TVN" dobrnęli aż do pytania za 125 tys. zł, które brzmiało:

Gdzie 30 listopada 2021 królowa brytyjska Elżbieta II przestała być głową państwa?

  • A. w Szkocji,
  • B. w Barbadosie,
  • C. w Anglii,
  • D. w Walii.

Niestety, nie zrezygnowali z gry i błędnie zaznaczyli najmniej sensowną (prócz odpowiedzi C. i D.) odpowiedź A., przez co zakończyli grę z 40 tys. zł. Widzowie w komentarzach byli zażenowani brakiem wiedzy Ohme i Chajzera, zarzucając im, że to niemożliwe, żeby para dziennikarzy nie znała odpowiedzi na to pytanie (poprawną jest B. Barbados, którą para odrzuciła na samym początku). Potem przyszła kolej na Bartka Jędrzejaka i Darię Ładochę, którzy z grą pożegnali się dość szybko. Doszli do pytania za 40 tys. zł:

Której z herbat nie poddaje się procesowi fermentacji?

  • A. czerwonej,
  • B. niebieskiej,
  • C. czarnej,
  • D. zielonej.

Mimo że nie byli pewni odpowiedzi, nie wykorzystali pozostałych dwóch kół ratunkowych i błędnie zaznaczyli D., stwierdzając, że "herbata niebieska nie istnieje". Finalnie Ładocha i Jędrzejak wygrali tylko tysiąc złotych, co czyni ich parą gwiazd, która zakończyła odcinek specjalny "Milionerów" z jednym z najniższych wyników w historii.

Widzowie bardzo szybko przypomnieli sobie wydanie specjalne "Milionerów" z grudnia 2021 roku, w którym przed Hubertem Urbańskim zasiedli Dorota Wellman i Marcin Prokop oraz Ewa Drzyzga i Michał Kempa. Choć wówczas obydwu parom udało się wygrać po 40 tys. zł, fani teleturnieju krytykowali zachowanie graczy, bezsensowne marnowanie kół ratunkowych i, ponownie, brak wiedzy. Sugerowali wówczas stacji nawet zmianę formuły odcinków specjalnych. Teraz, po wydaniu walentynkowym, nie zostawili na TVN suchej nitki.

Po serii kilku odcinków specjalnych w ostatnim czasie dochodzę do wniosku, że one nie mają sensu, bo wszystko jest ustawką.
Jak już jest ustawione, to niech, chociaż będzie tak ustawione, żeby osoby odpowiadające wyszły z twarzą, bo ta ustawka słaba im wyszła.
Milionerzy, żądam wyjaśnień, dlaczego wszystkie specjalne programy są ustawiane? Jak można wygrać tylko 1000 zł, mając dwa koła, w tym pana Prokopa? No ludzie - czytamy na fanpage'u programu.

W poprzednich latach specjalne odcinki "Milionerów" zapisywały się w pamięci widzów jako te, w których padają wyjątkowo wysokie wygrane. Kilkukrotnie gwiazdom udawało się pobić rekordy teleturnieju - m.in. Renata Dancewicz i Piotr Adamczyk, Karolina Korwin-Piotrowska i Michał Piróg czy Zbigniew Zamachowski i Borys Szyc wygrywali po 500 tys. zł. Stacja, póki co nie odniosła się do krytycznych komentarzy widzów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.