• Link został skopiowany

Matylda Damięcka uderza w Polski Ład oryginalną grafiką. Reforma odchudziła skarbonki Polaków. "Ile serduszek zeżre inflacja"

Matylda Damięcka wzięła na warsztat Polski Ład. Za pomocą nowej grafiki aktywistka nie zostawiła na programie suchej nitki.
Matylda Damięcka
fot. KAPiF

Więcej artykułów ze świata show-biznesu i polityki znajdziesz na Gazeta.pl

Matylda Damięcka nie zwalnia tempa. Ostatnio była aktorka, która za pomocą grafik komentuje bieżące sprawy ważne z punktu widzenia społeczeństwa, wyśmiała złe nawyki Polaków. Obżarstwo i nieróbstwo są - jej zdaniem - nierozerwalnie związane z Bożym Narodzeniem. Właśnie w ten sposób aktywistka podsumowała na Instagramie drugi dzień świąt.

Zobacz wideo Matylda Damięcka napisała wiersz o LGBT

Matylda Damięcka uderza w Polski Ład

Tym razem Matylda Damięcka wzięła pod lupę Polski Ład i nie zostawiła na nim suchej nitki. Choć przez kilka ostatnich miesięcy rząd promował program jako reformę, która sprawi, że w portfelach milionów Polaków zostanie więcej pieniędzy, to ona podkreśla, że jest odwrotnie. Zaledwie kilka dni po tym, jak nowe przepisy podatkowe weszły w życie, rzeczywistość zweryfikowała głośne obietnice PiS.

Matylda Damięcka opublikowała grafikę zatytułowaną "diety", na której zestawiła świnki skarbonki. Pierwsza otyła, "wypchana" oszczędnościami, druga wychudzona, po wprowadzeniu reformy. Opisała ją "ŁADmniej" i ironicznie nawiązała też do aktywności na Instagramie.

Ile serduszek zeżre inflacja, ile procent lajków muszę oddać rządowi? Jaką mam pewność, ze trafią do tych najmniej lubianych. Czy za "złośliwe" komentarze też muszę odprowadzić podatek, czy leży to w gestii zleceniodawcy trolla? - napisała.
 

Internauci docenili nową grafikę Damięckiej. Zgodzili się też z głównym przesłaniem.

Im mniej, tym ładniej.
Nic dodać, nic ująć.
Ciekawe, czy rządzący zastosowali tę samą wersję diety, czy wybrali mniej opodatkowaną, żebyśmy im coś dorzucili. Początek roku w chaosie - czytamy w komentarzach.

Matylda Damięcka często sięga po wirtualne kredki. Ostatnio w ten sposób zabrała głos w sprawie uchwalenia przez Sejm ustawy "lex TVN", o której głośno było jakiś czas temu. Zagrażające stacji  przepisy, artystka ujęła w prostych i wymownych ilustracjach.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: