Więcej o programach telewizyjnych przeczytasz na Gazeta.pl
Finałowy odcinek "Projektu Lady" wyjątkowo nie został wyemitowany w piątek - stacja przeniosła jego emisję na niedzielę 26 grudnia. Jak zwykle do finału zakwalifikowały się jedynie trzy uczestniczki. Tym razem zdaniem mentorek najlepiej poradziły sobie Zuzanna Bergander, Wiktoria Nowakowska oraz Agata Łabuda. W ostatnim odcinku dziewczyny stanęły przed ostatnimi wyzwaniami, a jedno z nich było szczególnie trudne - każda z uczestniczek musiała wygłosić napisaną przez siebie przemowę. Podczas finałowej gali jury udało się na obrady, aby ostatecznie przyznać tytuł "Damy Projektu Lady" Agacie. Wśród komentarzy po odcinku posypały się gratulacje dla zwyciężczyni, jednak spora część widzów była przekonana, że wygrana powędruje do Wiktorii.
Z gratulacjami dla Agaty pospieszyli nie tylko widzowie, ale również zwyciężczyni czwartej edycji "Projektu Lady", Liubov Miruk. Mimo to była uczestniczka programu także obstawiała, że wygra Wiktoria.
Myślę że Wiktoria, ale kto tak naprawdę, to się okaże jutro - napisała na Instagramie Liubov dzień przed finałem.
Nie tylko Liubov spodziewała się innego wyniku.
Jakiś żart. Jako jedyna nawaliła przy prezentacji zespołu, nie zapamiętała nazwy, wcześniej miała ciągle jakieś potyczki, fochy ze dziewczyny jej sukienki zabrały.
Najbardziej niespodziewana wygrana. Gratulacje.
Byłem za Wiktorią, ale gratulacje, Agata - czytamy.
Agata mogła jednak liczyć również na ogromne wsparcie, szczególnie ze strony najbliższych. Wygranej gratulował jej brat, a także Wiktoria, która przez wiele osób wskazywana była na faworytkę. Finalistka "Projektu Lady" na InstaStories rozpłakała się ze szczęścia.
Co do mojej kochanej wygranej, Agaty, ludzie, nawet nie wiecie, jaka jestem szczęśliwa, że to właśnie ona wygrała. Kocham ją ponad życie - powiedziała wzruszona.
Również przyłączamy się do gratulacji!