Amerykański serial "Rick i Morty" to dość niepoprawna politycznie animacja, która przeznaczona jest dla starszych widzów. W sumie powstało już pięć sezonów serialu, a produkcja została m.in. dwukrotnie nagrodzona Emmy. W jednym z najnowszych odcinków serialu "Rick i Morty", publikowanych obecnie na HBO GO, polscy tłumacze pozwolili sobie na drobny przytyk w stronę partii rządzącej.
W drugim odcinku najnowszego piątego sezonu w jednej ze scen padł żart, który z pewnością spowodował uśmiech na twarzach niejednego oglądającego Polaka. Podczas kłótni dwóch Ricków podawane jest hasło, które ma spowodować dezaktywację klonów głównego bohatera. W oryginalnej, amerykańskiej wersji językowej na klawiaturze Rick wystukuje ciąg - liczbę osiem, dwa znaki równości oraz literę "D", co ma dawać symbol… 8==D.
Tymczasem polscy tłumacze postanowili wpleść w tę scenę żart polityczny! Zamiast symbolu, który ma kojarzyć się z penisem, pada:
Hasło: pięć gwiazdek, przerwa, trzy gwiazdki.
Otrzymujemy więc zakodowane przesłanie, które jest znane jako "j***ć PiS". Żart od razu wypatrzyli prowadzący Ruch Ośmiu Gwiazdek, autorzy inicjatywy, która zyskała popularność w całym kraju.
Ruch Ośmiu Gwiazdek "powstał na fundamencie złości". Rozgłos zyskał zwłaszcza podczas kampanii wyborczej prowadzonej przed wyborami prezydenckimi w 2020 r. Transparenty prezentujące osiem gwiazdek można było zobaczyć zarówno na antyrządowych wydarzeniach, jak i wiecach wyborczych PiS-u.
Pewien zmęczony sytuacją w Polsce człowiek zwyczajnie pojechał na wiec Andrzeja Dudy z taką kartką, a pan prezydent, jak to on, podpisał ją. Wyszło całkiem śmiesznie i zrobił się z tego viral. Nam jest zwyczajnie miło, że wymyślony przez nas symbol motywuje ludzi do wyrażania swoich poglądów - powiedział w rozmowie z natemat.pl założyciel Ruchu Ośmiu Gwiazdek.
Podczas tegorocznych Fryderyków Krzysztof Zalewski wyraził swoją wdzięczność za nagrodę "Autora roku". Podczas odbierania statuetki przyznał:
Wypadałoby, żebym jako "Autor Roku" coś autorskiego powiedział. To może powiem tak: ci, co tak mówią, chyba mają rację. Pięć gwiazdek, trzy gwiazdki i Konfederacja. Trzymajcie się.
O posłużeniu się odniesieniem do ośmiu gwiazdek posądzano nawet… twórców serialu "Klan" emitowanego w TVP1. W swojej twórczości wykorzystał ją też m.in. Taco Hemingway.