Wystartował kolejny, dziewiąty sezon "Milionerów". Program zmienił się nieco od ubiegłej edycji, a wszystko za sprawą pandemii, która sprawiła, że realizatorzy show musieli zrezygnować z obecności publiczności w studiu. Tym samym, konieczna była modyfikacja jednego z trzech kół ratunkowych. Dotychczasową "pomoc publiczności" zastąpiła "zamiana pytania". "Milionerów" możemy oglądać od poniedziałku do czwartku o godzinie 20:55 na antenie TVN-u. W 424. odcinku prowadzący program Hubert Urbański zapytał uczestnika o okrzyk, którym podczas tenisowych zagrywek zagrzewa się Iga Świątek.
Wojciech Parszewski przyjechał do programu by zdobyć milion złotych. Chociaż nie tracił czasu na dłuższe przemyślenia, pytanie za pierwszą sumę gwarantowaną zasiało w nim ziarno niepewności. W pierwszej kolejności planował zaznaczyć odpowiedź D "jazda", jednak aby się upewnić skorzystał z pierwszego koła ratunkowego "pół na pół". System wyeliminował dwie błędne odpowiedzi, a mianowicie wariant A "patataj" oraz B "hajże". Uczestnik postanowił więc zaufać swojej intuicji i zaznaczyć odpowiedź D. Okazało się, że był to właściwy wybór, dzięki czemu pan Wojciech zdobył 1000 złotych i mógł dalej grać o tytułowy milion.
Tenisistka pokrzykiwała "jazda" także podczas zwycięskiego meczu na French Open w 2020 roku. Aktualnie większość wpisów na temat Igi Świątek opatrywana jest hasztagiem "jazda Iga".