Anna Mucha od lat współpracuje z TVP. Ogromną popularność przyniosła jej rola Magdy w serialu "M jak miłość", w której postać wciela się od 2003 roku. W 2020 roku zasiadała w jury programu "Dance Dance Dance", emitowanego na antenie stacji TVP2. Niestety, aktorka poinformowała na swoim Instagramie, że nie zobaczymy jej w kolejnej edycji tanecznego show. Telewizja Polska zerwała z nią współpracę:
Przerwana lekcja jurorowania. Program "Dance Dance Dance" to wspaniały i trudny format. Bycie jurorem to nie tylko zaszczyt, ale i frajda. Ostatecznie nic nie smakuje tak dobrze, jak zarabianie pieniędzy na mówieniu kolegom prosto w twarz, co się o nich myśli. Zwłaszcza, jak gorzej to znoszą. Nic dziwnego, ze ludzie chcieli to oglądać. Niestety, właśnie dowiedziałam się, że decyzją "zarządu TVP" moja przygoda z tym programem została przerwana - zaczęła swój wpis.
Aktorka i była jurorka podziękowała produkcji programu, pozostałym jurorom i osobom, które ją wspierały:
Dziękuję tym, którzy we mnie uwierzyli i zaufali. Dziękuję dobrym duchom i ludziom z TVP. Dziękuję produkcji i moim wspaniałym kolegom - Idzie i Robertowi - za ciepłe i otwarte przyjęcie mnie do swego grona. Dzięki wam czułam się "na swoim miejscu". Dziękuję. Jest mi przykro i nie rozumiem tej decyzji, ale jak to mówią: niech żyje wolność i swoboda.
Warto przypomnieć, że Anna Mucha wspierała Strajk kobiet i uczestniczyła w protestach na warszawskich ulicach. Być może poglądy przyczyniły się do zakończenia współpracy z gwiazdą.
Skontaktowaliśmy się z aktorką i zapytaliśmy o to, czy podejrzewa, kto zastąpi ją na krześle jurorskim. Odpowiedziała ironicznie:
Stawiam na Jarka Jakimowicza.
Myślicie, że faktycznie Jakimowicz stanie się naczelnym specjalistą od tańca w TVP?