Dwa lata temu ekipa programu ''Nasz nowy dom'' odwiedziła panią Beatę, która na Podlasiu samotnie wychowywała dwóch synów - Kacpra i Nikodema. Historia bohaterki wzbudziła wielkie emocje wśród widzów i wszyscy liczyli na to, że pani Beata wreszcie odnajdzie szczęście. Niestety los chciał inaczej. 18 lipca nieznany sprawca podpalił niedawno wyremontowany dom uczestniczki programu. Pani Beata straciła cały dorobek życia i została niemalże z niczym.
Pani Beata była w 2018 roku bohaterką jednego z odcinków programu ''Nasz nowy dom''. Kobieta samotnie wychowuje dwóch synów. Rozwiodła się z mężem, który nadużywał alkoholu i zadłużył rodzinę. Na pomoc przyszła Katarzyna Dowbor i jej ekipa z programu ''Nasz nowy dom''. Wydawało się, że bohaterka najgorsze chwile ma już za sobą. W ubiegłym tygodniu doszło jednak do tragedii. Dom kobiety stanął w płomieniach. Nie zostało po nim nic. Policja już zajmuje się sprawą. Zatrzymano podejrzanego, który przyznał się do winy. Mężczyzna jest znany pokrzywdzonej - pomagał jej w pracach przydomowych.
Mężczyzna zostanie doprowadzony do sądu w piątek. Do tej pory usłyszał zarzut podpalenia domu w Antoninie. We wtorek przyznał się do winy. Na tę chwilę mogę tylko dodać, że poszkodowana go znała. Ale na informowanie o motywach i okolicznościach podpalenia jest jeszcze za wcześnie – powiedział ''Faktowi'' podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik prasowy KWP w Białymstoku.
Ogień rozprzestrzeniał się tak szybko, że niezbędna była interwencja sześciu zastępów strażaków.
Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy o godz. 1:37 (...) Ogień obejmował całe poddasze łącznie z tarasem. Linia energetyczna doprowadzająca prąd do domu była zerwana, a linki, w których był prąd leżały na ziemi – powiedział w rozmowie z portalem wysokomazowiecki24.pl kapitan Wojciech Sokołowski z Komendy Powiatowej PSP w Wysokiem Mazowieckiem.
Niestety ogień strawił cały budynek, a także większość wyposażenia. Nie było czego ratować.
Po lokalizacji pożaru przystąpiono do rozbiórki nadpalonych elementów konstrukcji dachu. Za pomocą kamery termowizyjnej przejrzano cały budynek w celu wykluczenia zarzewi ognia. Na miejsce zdarzenia przybył zespół pogotowia energetycznego, który wyłączył prąd w linii. Spaleniu uległ cały dach budynku, nadpalone i okopcone wewnątrz ściany, meble, urządzenia AGD i RTV. Łączny czas trwania akcji wyniósł 4 godziny i 2 minuty – dodał kapitan Wojciech Sokołowski.
Sąsiedzi i mieszkańcy Antonina nie pozostali obojętni na tragedię, która spotkała panią Beatę i jej synów. Burmistrz Ciechanowca, Eugeniusz Świecki, wystosował oficjalny apel, w którym poprosił o pomoc finansową dla samotnej matki.
Zwracam się z gorącym apelem o pomoc finansową pogorzelcom z naszej gminy. 18 lipca 2020 r. pożar strawił w całości budynek mieszkalny rodziny zamieszkałej w Antoninie. Samotna matka z dwójką dzieci straciła dach nad głową i całe wyposażenie znajdujące się we wnętrzu domu. Spłonęło wszystko, sytuacja rodziny jest bardzo trudna - czytamy w opublikowanym na Facebooku oświadczeniu.
Katarzyna Dowbor bardzo przejęła się losem pani Beaty. Szczególnie, że polubiła się z jej synami, a także przydomowymi zwierzętami. Niestety jeden z kotów bohaterki zginął w pożarze.
Szczęście w nieszczęściu, że nie było ich w domu w czasie pożaru. Nie rozumiem, jak można być tak podłym i podpalić komuś dom. Chciałabym, żebyśmy mogli zrobić dla tej rodziny coś jeszcze raz - cytuje gwiazdę Polsat News.
Możecie pomóc pani Beacie i jej synom. Środki finansowe potrzebne na odbudowę domu można przekazać na specjalne konto założone przy Stowarzyszeniu Rodzina w Ciechanowcu:
Nr 32 8749 0006 0000 7719 2000 0130 z dopiskiem "Dla Beaty".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Szymon Hołownia ostatni raz jako marszałek Sejmu. Ekspertka mówi jasno: Bez oznak dominacji
Polski pisarz został przyłapany na okradaniu klientów sklepu na Islandii. Wydał oświadczenie
Kayah i Rinke Rooyens mają syna. Tak dziś wygląda 26-letni Roch. Nie do wiary, czym się zajmuje
Gortat pochwalił się emeryturą. Niebywałe, ile co miesiąc wpływa na jego konto
Lech Wałęsa trafił do szpitala. Przedstawiciele biura zabrali głos
Obejrzałam scenę, w której "ożywili" Lucjana w "M jak miłość". To powinno wyglądać inaczej
Finał rozprawy Kaczorowskiej i Peli. Prawniczka tancerki zabrała głos
Nie do wiary, co zrobiła Kaczorowska. Chodzi o brata Rogacewicza
Żebrowscy przekazali nowe wieści po godzinie 12.00. To zdjęcie mówi wszystko