W TVP wpadka goni wpadkę. Ostatnio głośno było o tym, że prezenterzy programu "Pytanie na śniadanie" lekceważąco wypowiadali się na temat depresji i związanego z nią leczenia farmakologicznego (więcej na ten temat TUTAJ). Teraz w programie "W tyle wizji" doszło do kolejnego kuriozalnego zachowania. Prowadzący program ośmieszyli bowiem członków koreańskiego zespołu BTS. Fani zespołu szybko zareagowali.
Gatunek muzyczny K-pop jest na tyle popularny, że prowadzący program "W tyle wizji" poświęcili chwilę, by porozmawiać o jednym z najpopularniejszych koreańskich zespołów - BTS. Z sobie tylko znanych powodów dziennikarze nazwali w tej rozmowie członków zespołu "lodziarzami".
Takie sformułowanie fani zespołu potraktowali jako prześmiewcze. Być może Ziemkiewicz i Feusette chcieli "żartobliwie" nawiązać do białych strojów muzyków. Nie wykluczone, że skojarzyli im się oni ze sprzedawcami deserów. Niemniej - wyszło zwyczajnie żenująco.
Śliczni chłopcy, ale stroje lodziarskie. Tak na biało całkiem. Lodziarze - mówił Feusette.
Troszkę takie NRD-owskie - dodał Ziemkiewicz.
NRD-owscy lodziarze, czyli tak naprawdę no... - kontynuował Feusette.
Na tym jednak nie koniec, bo z ust Rafała Ziemkiewicza padły rasistowskie słowa:
Ale skośni - usłyszeli widzowie.
Rafał Ziemkiewicz chyba zorientował się, co powiedział, bo nagle próbował zejść z tonu i przekonywał, że lubi zespół BTS (notabene, obaj dziennikarze notorycznie przekręcali nazwę boysbandu).
Co ciekawe (i również żenujące) Ziemkiewicz i Feusette na początku rozmowy krytycznie wypowiadali się na temat dziennikarzy "Dzień Dobry TVN", którzy wyśmiali członka zespołu BTS, określając jego twarz "niespecjalnie męską" (więcej na ten temat TUTAJ). O sprawie szybko usłyszał cały świat, a stacja TVN musiała wydać specjalne oświadczenie z przeprosinami. Duża w tym zasługa wiernych fanów zespołu, którzy nie odpuścili i w mediach społecznościowych opisali sprawę.
Tak było i tym razem. Po emisji programu "W tyle wizji" na Twitterze wybucha prawdziwa awantura, a oficjalne konto TVP na Twitterze zostało zasypane tysiącem wiadomość z hasztagami #tvpisoverparty i #tvpinfoisoverparty.
Nie wierzę, że połowa świata walczy teraz o równość dla wszystkich, a w międzyczasie Polska robi to. Brzydzę się tym. Tacy ludzie nie powinni w ogóle pracować w telewizji, albo nie powinni w ogóle udzielać się na takie tematy #tvpisoverparty - pisali internauci.
Niektórzy zarzucili też obłudę całej stacji TVP, która najpierw wytknęła błąd konkurencji, a później popełniła dokładnie taki sam.
Chciałam wam tylko przypomnieć o tym artykule TVP - napisała jedna z internautek, przywołując tytuł jednego z artykułu, który ukazał się po aferze w TVN.
Myślicie, że Rafał Ziemkiewicz i Krzysztof Feusette przeproszą zespół BTS za swoje słowa? A może będą udawali, że nic się nie stało? Póki co TVP nie odniosła się do awantury, jaka wybuchła na Twitterze.